-Co się dzieje z kulturą parkowania? Czy kierowcy nie maja tej podstawowej umiejętności, czy może to kwestia kultury osobistej? – zastanawia się nasz Czytelnik.
I prosi, abyśmy zaapelowali do użytkowników aut o uwagę i rozwagę.
-To problem dotkliwy chyba w całym mieście. Bo proszę popatrzeć, jak są zaparkowane samochody na parkingach przed kościołami, na osiedlowych zatoczkach albo przed sklepami. Jedne auta stoją skosem, inne zajmują powierzchnię tak, że zamiast dwóch aut, mieści się jedno, ale na dwóch miejscach parkingowych – ubolewa Czytelnik.
Podaje też przykład osiedla Dreszera, gdzie mieszkańcy wywalczyli kiedyś ładne miejsca parkingowe, ale nie mogą się nimi w pełni nacieszyć.
-Na 12 miejsc stoi 8 samochodów. Bo są źle zaparkowane, więc nie ma miejsca dla innych. Bardzo proszę, zwracajmy na to uwagę! Nie bądźmy egoistami – apeluje Czytelnik.
I trudno odmówić mu racji. Dbajmy o kulturę jazdy i parkowania. Nie jesteśmy sami. Nie utrudniajmy sobie nawzajem życia. Czy to możliwe do wykonania? (MZ)
To nie jest problem naszego miasta, tylko całego kraju. Wiele miejsc parkingowych “zmarnowanych”. Ja rozumiem, że nie czasami nie uda się od razu stanąć odpowiednio, bo np. spieszymy się, aby nie blokować komuś przejazdu, sytuacja stresowa, zagadamy się z pasażerem- samemu mi się to zdarza. Albo że gabaryty auta nie pozwalają ustawić się odpowiednio “na raz”. No ale na Litość Boską- zrobienie korekty to żaden wstyd- nikt Wam za to prawa jazdy nie zabierze. A i nie zajmuje to 5 minut, żeby tłumaczyć się pośpiechem.
Są takie fajne naklejki które ciężko się usuwa. Napewno uruchamiają myślenie.
To naklej sobie taką naklejkę na d… I nie niszcz tym samym czyjejś własności. Nie zapomnij kupić wcześniej pumeksu.
Czyli już wiemy, kto parkuje jak pi**a
Ty?
Na pewno piszemy oddzielnie. Każdy, jak widzisz popełnia błędy.
Co racja to racja, czytelnik ma bardzo dużo racji.
Sam niejednokrotnie się zastanawiam czy ci kierujący robią to przypadkiem, z pośpiechu, czy z braku umiejętności?
Nie wszystkich można posądzać o złośliwość.
Jednak ten problem ma też drugie dno. Bardzo często samochody są pakowane prostopadle ale poza miejscami wskazanymi przez linie. I tutaj również powody są dwa. Pierwszym jest parkowanie obok samochodu zapakowanego wcześniej. Drugim powodem jest projektowanie parkingów dla samochodów nie wiem, pokroju Fiata 126p. Dzisiejsze samochody są dużo szersze a parkingi tworzone są dla samochodów z dawnych lat. Niestety
To nie brak umiejętności, przypadku czy pośpiechu. To bezkarność i głupota. Służby odpowiedzialne za porządek mają to w poważaniu.
Proponuję malowanie na każdym parkingu linii ======= aby parkujący był zobowiązany parkować tylko i wyłącznie na jednym miejscu i mieć je w równej odległości z obydwu stron pojazdu. Jeżeli nie zaparuje właściwie to powinien być nakładany mandat. Jeżeli nie potrafi parkować to niech nie jeździ pojazdem. Zajmowanie więcej niż jednego miejsca parkingowego powinno być wykroczeniem ustawowym i wielu nauczyłoby się parkować.
Masz rację, tylko zobacz parkingi z liniami, którymi nikt się nie przejmuje….. A co do nakładania mandatów to trudna sprawa. Jak potraktujesz Adę, która przekroczy linię, ale była do tego zmuszona, bo jedyne wolne miejsce było z linią w środku…..
Może już czas wybudować wielopoziomowy parking w centrum miasta przy ulicy Świrskiego zamiast tego z dołów i kamieni? Pozdrawwiam.
A kto to sfinansuje….
Grzegorz “kałuża” coś o tym przebąkiwał, tylko jego wizja była … nierealna….. taka fantastyka, jak cały jego program….
A pieniędzy na parking po prostu nie ma i nie będzie.
Trzeba też zauważyć, że miejsca parkingowe są coraz węższe, bo inwestorzy chcą zmieścić jak największą ilość aut na danym parkingu. Jeśli na trzech miejscach zaparkują się trzy samochody to trzeba się wyczołgiwać z samochodu, a gdzie mowa żeby wyjąć dziecko. Sa też tak blisko (naprzeciwko siebie), że ani tyłem, ani przodem. Jednym z przykładów takiego parkingu jest chociażby pod starostwem.
Każda strona powinna zacząć logicznie myśleć – zarówno inwestorzy, jak i kierowcy.
Ale mimo wszystko cieszmy się, że jeszcze jest gdzie zaparkować, bo powstają nowe bloki a parkingi nie…
1. zdjęcie. Po ubitej ziemi przy krawężniku można wnioskować, że regularnie parkują tam 3 samochody zamiast 2.
Przy czynności parkowania konieczny jest mózg. I tu jest cały problem…
Ciekawy jestem czy mam rację.
Moją uwagę zwróciło zdjęcie spod Starostwa Powiatowego.
Przepisy mówią, że miejsce parkingowe przeznaczone dla samochodu osobowego musi mieć wymiar 2,5×5 m.
Na zdjęciu szerokość miejsca parkingowego wynosi 10 kostek brukowych. Maksymalny wymiar kostki brukowej betonowej, jaki znalazłem w sieci to 10×20 cm. Więc miejsce parkingowe ze zdjęcia ma 2 metry, podczas gdy powinno być szersze o 50 cm.
My obwiniamy deweloperów podczas gdy przepisy nie są stosowane przez władze, które powinny pilnować ich przestrzegania.
Słusznie i naukowo!
A co zrobisz z miejscami zbudowanymi wcześniej, gdy minimalna szerokość była 2,3 m?
Egoizm drogowy sięga zenitu.
Zero myślenia o innych.
A wogóle skąd taki temat?!
Nie ciekawsze jest to ,że na granicy utworzono strefę buforową gdzie dostęp mają tylko służby oraz “organizacje humanitarne” i dziwnym trafem zdemontowano kawałek płotu do remontu ?
TeżtakparkujęAkarnegoptakaprzylepsenaczole
Mamy społeczeństwo coraz bardzie roszczeniowe ,i to ja jestem najważniejszy i mnie się należy i z takim niepełno sprawnym myślenim ludzi jest coraz więcej ,takich zdarzeń będzie coraz więcej. Widać to sklepach ,parkingach itp.
Też to zauważam.
Ludzie gdzie wy widzicie problem wystarczy parę metalowych słupków wbitych w ziemię na tyle ile pozwalają przepisy i macie problem z głowy i będą miejsca do parkowania tyle ile trzeba
Zapraszam na rampę przy ul. Kolejowej. Przed nowym blokiem parkują auta na środku ulicy. I co? I nic. Ani policja, która czasami przejeżdża i parkuje niedaleko, ani straż miejska nie reagują na nagminne łamanie prawa. Takie czasy, czy takie służby?
Nic nie wnoszący tekst o niczym. Ale patrząc na autorkę to nic nowego.
Apel o uwagę i rozwagę? Przy czym? Przy zastawianiu kilku miejsc parkingowych?
Następnym razem proponuję jeszcze zamazać na zdjęciach marki i kolory samochodów, bo jeszcze się okaże, że naruszone zostaną prawa bezmózgiego chama, a któremu ochrona, jak wiadomo, się należy.
Nie próbujcie komuś zwracać uwagi bo może was spotkać niemiłe rozczarowanie z zagrożeniem życia włącznie! To nie tylko brak kultury ale wręcz chamstwo połączone z odrobiną bandytyzmu !!!
oj tam….wcześniej po jednej stronie stał rower a po drugiej motor….