Opóźnienie przez „papierki”

Przy nowo wyremontowanej drodze wojewódzkiej 808 w Świderkach i w Wojcieszkowie na terenie powiatu łukowskiego przez ostatnie dwa miesiące nie działały latarnie. Od początku tego tygodnia od zmierzchu do ranka jest już jasno. Gmina obiecywała światło przed Bożym Narodzeniem lecz pojawiły się jednak kłopoty. A teraz, gdy już latarnie świecą, wójt martwi się skąd wziąć pieniądze na prąd.

Latarnie przy wspomnianej drodze zostały zainstalowane w dwóch miejscowościach: w Świderkach i w Wojcieszkowie. Oświetlają miejsca, w których zostały ułożone chodniki i wykonane przejścia dla pieszych. Łącznie jest około 40 latarni.

– Mieliśmy z nimi kłopot – informuje Janusz Wylotek, wójt gminy Wojcieszków. – Za oświetlenie przy drogach krajowych płacą ich zarządcy, ale w przypadku dróg wojewódzkich i powiatowych odpłatność za prąd ponosi gmina, na której terenie się te drogi znajdują. Już w połowie grudnia porozumiałem się z PGE w Siedlcach i podpisałem umowę na dostawę prądu. Trochę czekaliśmy na podłączenie liczników energii. Mówiono nam, że światło będziemy mieli już na święta, ale gdy pod koniec roku nadal latarnie nie świeciły podjąłem znowu rozmowy z PGE. Okazało się, że prądu nie ma, bo jeszcze jakiejś dodatkowej umowy nie podpisałem.

Z wyjaśnień wójta, jak i przedstawicielki PGE „Dystrybucja” SA, Katarzyny Burdy Mazurek, wynika, że tuż przed dokonaniem przyłączenia energii okazało się, że jest również konieczne zawarcie umowy z PGE „Obrót” SA. Ta formalność także już została zrealizowana. – Pod koniec ubiegłego tygodnia ekipa elektryków zainstalowała system automatycznych wyłączników i sprawdziła ich działanie. Od poniedziałku za światło odpowiada już gmina. Jest jasno jak w dzień. Nie wiemy tylko, ile za to oświetlenie przyjdzie nam zapłacić. Musimy wprowadzić korekty do gminnego budżetu, bo nie planowaliśmy wcześniej takich wydatków. W lutym okaże się jakie otrzymamy rachunki za przydrożne oświetlenie. Chociaż na latarniach są oprawy z żarówkami energooszczędnymi, to spodziewamy się, że opłaty będziemy mieli spore – przewiduje J. Wylotek.