W Łukowie ma powstać 60 mieszkań w ramach projektu SIM Lubelskie. Spółka dysponuje pozwoleniem na budowę bloków i zaczęła kontaktować się już z przyszłymi najemcami. Tylko co z rozpoczęciem budowy?
Spółkę Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa Lubelskie tworzy 17 samorządów z województwa lubelskiego, w tym miasto Łuków. Celem SIM jest budowa nowych, niskoczynszowych mieszkań na wynajem dla osób o umiarkowanych dochodach których nie stać na wzięcie kredytu.
Na rzecz spółki samorząd przekazał aportem 3 mln zł, które otrzymał od rządu, oraz działkę przy ulicy Wileńskiej. Mają na niej powstać 2 bloki, w których znajdzie się 60 lokali mieszkalnych. W urzędzie miasta przeprowadzono już nabór chętnych najemców.
Dwie wiadomości: dobra i zła
Podczas majowej sesji rady miasta o postępy w budowie bloków zapytał radny Artur Czubaszek.
-Mam dwie wiadomości: dobrą i złą – zaczął Mateusz Popławski, zastępca burmistrza. – Nasza inwestycja jest na najbardziej zaawansowanym etapie spośród wszystkich przedsięwzięć SIM Lubelskie. Jako jedni z nielicznych mamy prawomocne pozwolenie na budowę 2 bloków przy ul. Wileńskiej. Wniosek o dalsze finansowanie z funduszu dopłat został już złożony – wyliczał.
Niestety, jak przyznał, sprawdziły się przypuszczenia i obawy z czasu, kiedy miasto przystępowało do spółki. – Wszystko wskazuje na to, że zostanie odwołany kolejny prezes. Obecny zarząd spółki zwiększył gwałtownie zatrudnienie. Przeprowadzono audyt w spółce, który daje podstawę do złożenia wniosków do prokuratury – zaznaczył Mateusz Popławski. Ponadto Najwyższa Izba Kontroli, jak dodał, prowadzi kontrolę we wszystkich SIM-ach w Polsce. – Nowy prezes Krajowego Zasobu Nieruchomości na walnym spotkaniu stwierdził, że SIM -y to w dużej mierze było Bizancjum poprzedniej władzy, miejsce do zatrudniania swoich kolesi. Nowa władza nie odpuszcza tematu mieszkań czynszowych, jest on również jednym z jej priorytetów, więc te spółki będą dalej funkcjonowały. Rozpocznie się tylko szukanie prawdziwych fachowców, ograniczenie zatrudnienia i pilnowanie każdego grosza, ponieważ wiele z tych spółek już działa i są realizowane pierwsze inwestycje – podkreślił.
Pozytywna wiadomość była taka, że dopełniono sprawy organizacyjne w spółce. – Jestem przekonany, że nasze bloki powstaną jako jedne z pierwszych. Mieszkańcy do nas dzwonią. Jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że jako jedyni zakończyliśmy nabór pełnym sukcesem. Lista zainteresowanych jest na tyle duża, musieliśmy stworzyć rezerwową. Jestem przekonany, że budowa bloków rozpocznie się w tym roku.
W końcu ruszy…
Więcej dobrych informacji, dotyczących inwestycji, przekazał burmistrz Piotr Płudowski podczas czerwcowej rady miasta. – Prezes SIM poinformował, że rozpoczął się proces przydziału mieszkań – zakomunikował. – Jesienią ubiegłego roku miasto zebrało wnioski od mieszkańców, które następnie przekazano do SIM. W mojej ocenie trochę za długo to trwało, ale cieszę się, że w końcu ruszyło i że SIM jest już po pierwszych kontaktach z osobami z listy.
Piotr Płudowski poinformował także, że w ramach realizacji inwestycji mieszkaniowej przez spółkę SIM Lubelskie podpisano wniosek o udzielenie wsparcia finansowego z funduszu dopłat w ramach realizowanego przez Bank Gospodarstwa Krajowego rządowego programu budownictwa komunalnego na 6,1 mln zł.
-Inwestycja pomału zaczyna się krystalizować. Spółka dysponuje pozwoleniem na budowę – zaznaczył. Wszystko wskazuje więc na to, że budowa bloków w końcu ruszy.
Gdzie by nie spojrzeć same PISowskie wały i złodziejstwo.
w Łukowie są zupełnie inne zwyczaje niż u nas na Mazowszu. Inny sposób myślenia z wiadomych przyczyn.
Stąd ten brak logicznego myślenia i dziwne reportaże z tego dziwnego miasteczka.
To powinno ukazać się w Głosie Łukowa a nie w Tygodniku Siedleckim 🙂