Od postawienia wyremontowanej figury “Jacka” na ratuszu minęło ponad półtora roku. Specjaliści sprawdzają, czy nic złego się nie dzieje.
– Sprawdzane jest, czy nie ma uszkodzeń, czy figura nie przecieka i czy nie ma uszkodzeń, które mogą być powodowane uderzeniami pioruna – mówi Sławomir Kordaczuk dyrektor Muzeum Regionalnego w Siedlcach.
A może by tak coś napisać o prawdziwych problemach tego miasta?
Np że obecny Prezydent nic nie robi z DZIURAMI w ulicach miasta?
Panie Hapunowicz taki wzniecony jeździł Pan po mieście i wytykał dziury – dziś te same dziury są dalej i to dwa razy większe !!!!!!
Za to Sitnik przez 5 lat nie załatał żadnych dziur.
tylko że tamten nie krzyczał, że są wszędzie dziury, bo chyba mu to pasowało, za to ten krzyczał, że są dziury wszędzie i nagrywał wywiad z taksówkarzem co opowiadał, że wszędzie dziury i że jak wygra to ponaprawia i co? i wygrał i dalej są dziury jak były, taka to różnica…
Za Sitnika nigdy nie było tak żeby w lipcu były jeszcze dziury po zimie nie połatane !!!!!!!
Prezydent i RADA MIASTA do natychmiastowej dymisji – NIC NIE ROBIĄ
Oprócz upychania swoich na stołki i zadłużania miasta.
A obecne remonty to kto zaplanował?
Nie powiesz ze Hapunowicz, bo by nie zdążył!!!
A bo jak ów pan został prezydentem to zmienił mu się horyzont postrzegania. Teraz patrzy wyżej, dalej, godniej a nie pod nogi czy nie daj Bóg na ziemię. Włodarz patrzy hen, perspektywicznie. I tak w perspektywie dostrzegł Jacka i postanowił obejrzeć mu to i owo czy nie zaśniedziało miedziane cudo.
Figurę Jacka postawiono w grudniu 2022 więc mija 1,5 roku a nie pół roku jak napisano na początku artykułu.
Stoi jak byk “półtora”? Była korekta?
Niech uzupełnia kapitele pilastrów które usunęli podczas remontu.