Agencja Rozwoju Miasta Siedlce informuje o utrudnieniach w ruchu drogowym, jakie będą miały miejsce w mieście na odcinku ul. Pułaskiego. Już od godz. 6 rano w sobotę samochody nie przejada nią aż do wieczora.
Czasowe utrudnienia potrwają do godz. 18. Wszystko to w związku z organizacją 25. Ulicznego Turnieju Piłki Koszykowej Blacktop. W tym czasie nie da się przejechać Pułaskiego od skrzyżowania z ul. Floriańską do ul. Asza.
Organizatorzy koszykarskiego turnieju przepraszają za utrudnienia w ruchu.
Patrzę na to wszystko i coraz bardziej myślę, że Polska to dziki kraj. Najpierw budują stadiony i boiska za miliony, a potem organizują mecze piłki koszykowej na ulicy. Jaka jest przyjemność grania na rozpalonym asfalcie, w centrum miasta, w spalinach, w gorącu? Może mi ktoś to wyjaśni?
Od kiedy pamiętam (czytałem, że nawet wcześniej…) – w piłkę grało się na boiskach, biegało po bieżniach, trasach i lesie, handlowało się na jarmarkach, targach… Nowe czasy – lepsze czasy?
Prezesa Agencji […], to chętnie się przyłączę do gry.
No trochę to nie jest normalne.
Poziom wiedzy niektórych wypowiadających się przeraża mnie. Nie mogę do końca wyrazić swojego zdania, bo moderator tego nie przepuści, ale proponuje co niektórym puknąć się w te puste łby… Całe sedno tej imprezy jest właśnie w tym, że gramy na ulicy i myślę, że jak na parę godzin zamkną kawałek ulicy – nic nikomu się nie stanie… Co do nowych, lepszych czasów, to jest to jubileuszowy, 25 taki turniej rozgrywany co roku…
A słyszałeś o czymś takim jak Streetball?
Nie, nie słyszałeś, bo inaczej byś nie pisał takich bzdur!!
Ja tylko pytam jaki jest sens grania w takich warunkach, owszem, nie przeszkadzało mi to, przejechałem ulicą obok, a jak ja bym chciał pojeździć autem po boisku do kosza, to co, pozwoliłbyś mi?
A za moich czasów, czyli jakieś 30 lat temu, grało się tylko na asfalcie w centrum miasta. Np. całkiem niedaleko na boisku przy “Prusie”. A skoro dzieciaki grają, to chyba sprawia to im przyjemność.
Nie rozumiem twojego toku myślenia.
Jaki jest sens grania w upale na ulicy? Ano taki że to koszykówka uliczna. Gdybyś się trochę interesował koszykówką to byś wiedział.
Możę się zdziwisz ale taki “tryb”” gry na ulicy jest bardzo popularny w USA gdzie w turniejach pokazowych uczestniczą nawet gwiazdy NBA.”
Na parkingu grajcie, a nie na ulicy!
A nie dla streetball. Streetball nie wywodzi się z Polski, zatem nie powinno być promowane. Tylko polska Tradycja i Katolicyzm!!!