Choć na sesji rady gminy Stara Kornica oficjalnie i miło pożegnano odchodzącą na emeryturę wieloletnią skarbniczkę, to pojawiło się wiele pogłosek, że tak naprawdę rozstanie nie należało do sympatycznych.
– Nie chcę tego komentować – mówi Małgorzata Patralska, była już skarbnik.
Małgorzata Patralska nie pojawiła się na sesji, gdy radni w czerwcu odwoływali ją ze stanowiska skarbnika.
– Szkoda, że nie ma pani Patralskiej, próbowaliśmy z przewodniczącym zaprosić ją na dzisiejszą sesję, bo chcieliśmy ją pożegnać – powiedziała tuż przed podjęciem uchwały o odwołaniu skarbnik wójt gminy Stara Kornica Beata Jerzman. – Odwołanie pani Patralskiej z funkcji skarbnika jest związane z jej prośbą o odejście.
Pismo w tej sprawie złożyła 22 maja, a odejście z powodu przejścia na emeryturę będzie z dniem 24 lipca.
– No niestety, czas i wiek emerytalny zobowiązuje do czegoś, więc chcę podziękować za trud i pracę pani skarbnik – powiedział przewodniczący rady Marek Michaluk.
A obecny na sali były radny Piotr Kiryluk dodał: – Chcę przypomnieć, że to dzięki niej dowiedzieliśmy się o nieprawidłowościach, patologii, jaka była za poprzedniego wójta. Wielką zasługą pani Małgorzaty było to, że miała odwagę i powiedziała na sesji, jak i co się dzieje.
Za tę odwagę Małgorzata Patralska zapłaciła w poprzedniej kadencji rady karami nagany. Odwołała się do sądu. Choć nagana w aktach się „zaciera” po dwóch latach, a Małgorzata Patralska była w tzw. okresie chronionym (przed emeryturą), to postanowiła walczyć o honor w sądzie. Niedawno sprawę w pierwszej instancji wygrała, ale jeszcze poprzedni wójt postanowił się odwołać od wyroku. Terminu apelacji wciąż nie ma.
Były wójt przegrał wybory i w gminie nastały nowe porządki. Małgorzata Patralska 16 maja wróciła do pracy, po długiej przerwie, która trwała od października 2022 roku. Jednak w pracy była tylko 7 dni roboczych. 22 maja złożyła podanie, w którym poprosiła o przejście na emeryturę.
Cały tekst przeczytacie w papierowym i e-wydaniu „TS” nr 30.
Feminotywami poproszę.
Czyli powinno być wójtka lub wójta gminy Stara Kornica.
Dziękuję
Jakie wpisy wrzucał w sieć rosyjski agent Rubcow? Było o złym PiS-ie, ważnym Strajku Kobiet, o granicy…
“Rubcow był zadaniowany na podgrzewanie narracji zgodnych z tym, co w Polsce mówili i mówią przeciwnicy obozu Zjednoczonej Prawicy” – ocenił dziennikarz Wojciech Mucha, publikując na Twitterze przetłumaczone na język polski niektóre wpisy rosyjskiego szpiega. I faktycznie, PiS był w nich zły, prezydent Duda też, dobry był Strajk Kobiet, a na hybrydowe ataki na granicy polsko-białoruskiej oceniał z perspektywy “ludzi tłoczących się przy granicy” i potrzebujących pomocy.
A co z wiecznym siedleckim skarbnikiem Kazimierzem , ten szanowny pan chyba nie słyszał że jest coś takiego jak emerytura ,otóż skarbniku Kazimierzu JEST !
Siedlecki przez zasiedzenie, będzie, będzie i będzie,na emeryturze nie potrafi się odnaleźć pewno.
A może znowu była niewygodna, żeby coś nie wypłynęło na światło dzienne