– Myślę, że to celowe zachowanie, skoro z nazwiska przedstawiono wszystkich duchownych grekokatolickich, a żadnego z Kościoła prawosławnego – mówi abp Abel, zwierzchnik prawosławnej diecezji lubelsko-chełmskiej, do której należy siedlecka parafia pw. Trójcy Świętej, komentując incydent w Pałacu Prezydenckim, który miał miejsce 14 kwietnia, podczas spotkania prezydenta Polski, Lecha Kaczyńskiego i prezydenta Ukrainy, Wiktora Juszczenki z przedstawicielami społeczności ukraińskiej.
– To nie pierwszy taki incydent. Do podobnego zdarzenia doszło w czasie obchodów rocznicy akcji „Wisła”. Uważam (…), że to ogromna niezręczność wobec prezydenta Wiktora Juszczenki, (który – przyp. Ana) utożsamia się z Kościołem prawosławnym – powiedział abp Abel.
Delegacja Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, na czele z arcybiskupem lubelskim i chełmskim Ablem na znak protestu opuściła Pałac Prezydencki. Kilka godzin później Kancelaria Prezydenta wystosowała oświadczenie, w którym stwierdzono, że „Kancelaria RP wyraża głęboki żal z powodu zaistniałej sytuacji”. W oświadczeniu nie padło słowo przepraszam.
Abel – prawosławny arcybiskup lubelski i chełmski
Imię i nazwisko: Andrzej Popławski.
Urodził się w 1958 r. w Narwi na Białostocczyźnie.
W 1979 r. wstąpił do klasztoru św. Onufrego w Jabłecznej, a przy ślubach wieczystych przyjął imię Abel.
Ukończył Wyższe Prawosławne Seminarium Duchowne i Sekcję Teologii Prawosławnej ChAT w Warszawie.
Biskupem ordynariuszem diecezji lubelsko-chełmskiej został w marcu 1989 r.
Jest zaangażowany w dialog ekumeniczny, m.in. w Polskiej Radzie Ekumenicznej. (za KAI) (Ana)