Z Tomaszem Araszkiewiczem, przewodniczącym Klubu radnych Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Siedlce, rozmawia Bartosz Szumowski.
W lutym, na konferencji, pod czas której prezydent Andrzej Sitnik i Krzysztof Chaberski poinformowali o wspólnej liście Bezpartyjnych Siedlec i Koalicji Obywatelskiej, zapytałem, kto do kogo przyszedł w konkury. Obaj panowie jednak nie chcieli odpowiedzieć wprost. Czy teraz można już zdradzić, które z tych dwóch środowisk bardziej bało się, że samodzielnie przepadnie w wyborach samorządowych?
– Na to pytanie nie da się odpowiedzieć zero-jedynkowo. Obie strony ze sobą rozmawiały, bo widziały potrzebę wystawienia wspólnej listy przeciw PiS. Na pewno nikt się nie bał porażki. Ostateczna decyzja o koalicji z BS nie należała jednak tylko do przewodniczącego Chaberskiego i prezydenta Sitnika. Oparła się o szczebel wyżej.
Czy dziś siedlecka KO żałuje tego małżeństwa z rozsądku?
– Przyznaję, że myśleliśmy o wystawieniu własnej listy ze mną jako kandydatem na prezydenta Siedlec. Czy to by wypaliło? Nie wiem. Wspólny start z Bezpartyjnymi Siedlcami był projektem stworzonym z myślą o zwycięstwie. Weszliśmy do finału, ale nie wygraliśmy.
Po wyborach okazało się, że nawet razem nie macie większości. Od kogo wyszła decyzja o – że znów użyję „małżeńskiego” wyrażenia – separacji?
– Nikt nikomu nie powiedział: „nie, bo już się nie kochamy”. Po prostu nawet w lokalnej skali trzeba zachowywać wyrazistość i tożsamość. KO i BS nie stworzyły wspólnego klubu radnych, choćby z tego powodu, że jedno z tych ugrupowań ma w nazwie bezpartyjność. Z drugiej jednak strony, to dopiero początek tej kadencji samorządu i nie wykluczamy głębszej współpracy.
Nie zgłosiliście kandydata na przewodniczącego rady ani 8 maja, kiedy to stanowisko obejmował Maciej Nowak, ani 29 sierpnia, kiedy zastąpił go Robert Chojecki. Brakowało chętnych?
– My po prostu nie chcieliśmy brać udziału w wyścigu, którego zwycięzca jest znany już przed startem. Większość w radzie ma pisowska Zgoda i Rozwój, więc udawanie, że mimo tego jest szansa na naszą wygraną, byłoby zakłamywaniem rzeczywistości.
Kiedy na sesjach dochodzi do dyskusji, radni KO praktycznie w nich nie uczestniczą. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że Maciej Drabio z Lewicy zabiera głos częściej niż Tomasz Araszkiewicz, Ewa Grzegrzółka, Arletta Borkowska i Waldemar Kamiński razem wzięci. Dlaczego?
– To mocno krzywdzące stwierdzenie, bo radni KO są bardzo aktywni, ale dla części z nas to pierwsza kadencja. Proszę też zauważyć, że tak naprawdę nasz samorząd jeszcze się do końca nie uformował. Choć mamy drugą połowę 2024 r., ciągle przyjmujemy informacje o działaniu miejskich spółek i instytucji w 2023 r., czyli za kadencji prezydenta Andrzeja Sitnika.
Cały wywiad przeczytacie w papierowym i e-wydaniu (KUP TERAZ) “Tygodnika Siedleckiego” nr 37.
Podsumowując jednym zdaniem:
PIS PO – jedno zło.
Teraz do tego jeszcze dołączył PSL
ZGUBA I ROZBÓJ
kto wybiera tych wuefistów?
a kto wybiera tych wujtuw?
Pitu, pitu Tomek… Zostało to wam narzucone , więc nie ściemniaj.. Sitnik, wesoły Romuś w składzie takiej pseudokoslicji to jest osłabienie, a nie wzmocnienie wizerunkowe.
Poza tym sama formuła antypis, dla myślącego wyborcy to o wiele za mało.
James skoro krytykujesz ta jaką formułę byś zaproponował? Chyba nie masz ośmieszysz się mówiąc o Konfederacji? Daj konkretą propozycję.
Ja nie pisałem tego komentarza w celu dyskusji z kimkolwiek , lecz do Tomka.
Inaczej byście śpiewali jakby frekwencja była ok 60%
A tak ten wasz ” beton” zdecydował
Koalicja pustych serduszek i pustych obietnic, trzymać będzie się stołków i będzie chciała odbić sobie straty z poprzednich lat….. Tylko rozwoju Polski szkoda, lepiej i taniej to już było…
tak zdecydowanie lepsza była koalicja złodziei PIZ+SP
Nie oddacie – przecież już oddaliście. W tej kadencji możecie sobie palcem w bucie pomachać, zwłaszcza gdy PSL przytulił się do pisowców w podzięce za kilka ciepłych posadek.
W Siedlcach PO nie istnieje, nie ma lidera, który mógłby z tą formację czegoś dokonać. Już teraz widać, że w następnych wyborach nie ma komu wygrać z PIS i nasal będzie rządzić – o ile nie wejdzie komisarz – Hapunowicz, Chojecki czy inny pisowiec. Albo Orzełowski – co na jedno wychodzi.
i jeszcze siedzi w radzie szpitala! taki fachowiec!
Kadencja Andrzeja to 5 lat stracone dla Siedlec. Biedny, z nikim się nie mógł dogadać. Hapunowicz tylko wszedł i od razu zrobił koalicję i z każdym rozmawia. Efekt? Pieniądze już płyną strumieniami do Siedlec.
A KO na szczeblu krajowym to już porażka. Woleli Siedlce oddać Sitnikowi i Truszkowskiemu na kolejne 5 lat, niż żeby Pis rządził. chodź sami nie chcieli wystawić kandydata. A szkoda, bo Arasz moim zdaniem fajny gość, też by się nadawał.
na razie do Siedlec płynie to, co załatwił Sitnik.
w toalecie UM?
Hapunowicz jeszcze nic nie załatwił, tylko wypina się do orderów. 2025 pokaże co wart jest ten człowiek ze Zbuczyna
Panie Tomaszu! Żal mi Pana w tej pokoalicji. Niech Pan wraca na Ojczyzny łono.
Ludzie!!!!!
Zobaczcie jak Siedlce są brudne za Hapunowicza, ulice nie sprzątane , pełne butelek, plastików.
To nieudacznik, już przy każdej oficjalnej okazji, sprowadza biskupa, Tchórzewskich i innych sobie kibicujących .
Nic nie zrobi dla miasta.
Dlaczego nikt tu nie pisze ile Sitnik dostał od tej PiS bandy na mieszkańca ok 450zł, a w tym samym okresie samorządy związane z PiS dostały w przeliczeniu nawet 19tyś na mieszkańca.
Gdzie ten strumień pieniędzy, który podobno płynie szeroko ? Żenada, płynie do kolegów partyjnych mocno już osadzonych w spółkach, tu się zgodzę. Jeszcze cztery lata…
Marioleczka Zaczyńska pogrąża się w sumtku xD
PO w Siedlcach w rzeczywistosci to fasada za ktorą jest wielka pustka ludzka, intelektualna itp. Bezradność, bezsliność brak pomysłu na cokolwiek. Zbiór kilku ,,martwych dusz” plus 5 osób aktywnych lecz marnych mentalnie i intelektualnie człowieczkow kurczowo trzymajacych się stołeczków partyjnych. Robia wszystko aby przypadkiem nie znalazł się człowiek i ikrą i nie zrobił porzadku w tym grajdole POwskim. Jest to stan smierci klinicznej siedleckiej partyjki kolesi, którzy w swych omamach śnia o wielkości . Żałosne
Jak w takim przypadku mozna mowić ,,nie oddamy kadencji walkowerem’ jak wy NIC NIE MOZECIE