REKLAMA
6.6 C
Siedlce
Reklama

Siedlce solidarne z powodzianami

W związku z dramatyczną sytuacją powodziową na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie, prezydent Siedlec postanowił włączyć się do pomocy i zorganizować zbiórkę darów dla powodzian.

– Podjąłem decyzję o uruchomieniu zbiórki rzeczy pierwszej potrzeby dla poszkodowanych gmin. Pomoc z Siedlec trafi do gmin objętych powodzią, które najbardziej jej potrzebują – powiedział na Tomasz Hapunowicz.

Artykuły dla osób poszkodowanych w powodzi można dostarczać do Ośrodka Sportu Agencji Rozwoju Miasta Siedlce.

Prosimy o przynoszenie rzeczy zapakowanych zbiorczo, np. zgrzewki wody mineralnej. Będzie to duże ułatwienie przy dystrybucji darów.

Osoby, które chcą wesprzeć pokrzywdzonych w powodzi, mogą przynosić pomoc rzeczową do Ośrodka Sportu AMRS przy ul. Bolesława Prusa 6. Zbiórka prowadzona jest w poczekalni lodowiska od poniedziałku do niedzieli (16-22.09.2024 r.) od godz. 9.00 do 19.00.

Instytucje oraz przedsiębiorców chcących zaangażować się w materialną i niematerialną w pomoc powodzianom, prosimy o kontakt z Piotrem Woźniakiem, Naczelnikiem Gabinetu Prezydenta Miasta, tel. 601 704 804, piotr.wozniak@um.siedlce.pl.

Zebrane rzeczy zostaną przekazane osobom z terenów dotkniętych powodzią.

Najpilniej potrzebne są przede wszystkim:

– woda butelkowana,
– żywność długoterminowa,
– artykuły suche oraz konserwy,
– środki opatrunkowe (bandaże, plastry z opatrunkiem, sterylne opaski, kompresy, środki odkażające, wody utlenione),
– artykuły higieniczne (pampersy dla dzieci i dorosłych, podpaski, tampony, papier toaletowy, chusteczki),
– jedzenie dla dzieci (kaszki w proszku, mleko w proszku, soczki),
– karma dla zwierząt.

20 KOMENTARZE
  1. Myślę że te 70 mln zł otrzymanych z dotacji należałoby przekazać na odbudowę miast zalanych

    Odpowiedz moderated
    • Bodku, a dlaczego nie ZNP (itp) tylko Kościół? Bodku, czy popierasz opiłowywanie Kościoła? Kościół i wierni muszą się przygotować na opiłowywanie. Kościół nie za bardzo może zajmować się pomocą ludziom w potrzebie. Ksiądz Michał Olszewski próbował i obecnie jest od kilku miesięcy w areszcie. Zakres działalności charytatywnej Kościoła winien być ograniczany. Niestety, tym musi zacząć zajmować się państwo. To już było w latach 40-tych XX wieku, z wiadomym skutkiem. Ale skoro państwo i wyborcy chcą. Ich wybór.
      PS
      Potrzeby wiernych i parafii na terenie objętym powodzią są wielkie. Na pewno wierni na to dadzą. Ja dam.

  2. Z Pisu to pani Zalewska i Kępa mają doświadczenie w zbiórkach. Jedna mna PCK druga na ofiary wojny w Syrii. Spytajcie w prokuraturze jak fachowo zbiórki przebiegły.

    • Pani Zalewska walczyła jak lew, żeby nie budować zbiorników bo tak chcieli jej wyborcy. Ci sami co dzisiaj muszą się ewakuować.

      W 2019 roku Wody Polskie badały możliwość zbudowania w okolicach Kłodzka kilkunastu suchych zbiorników retencyjnych, żeby chronić region przed powodzią. W proces ten zaangażowany był Bank Światowy i firma SWECO, która przygotowała analizę na ten temat.
      Mieszkańcy Kotliny Kłodzkiej i samorządowcy ostro sprzeciwiali się budowie nowych zbiorników. Doszło do spotkania na ten temat z przedstawicielami Wód Polskich i Banku Światowego. Na spotkaniu niespodziewanie pojawiła się minister edukacji Anna Zalewska. I to ona przekazała mieszkańcom informację o tym, że projekt budowy nowych zbiorników został wstrzymany.

      – Jestem posłem z tego okręgu, nie mogłam lekceważyć uwag z tego regionu, które trafiały do biura poselskiego. Stąd przyjechałam przygotowana z następującą informacją, że nie ma żadnych dalszych analiz, że nie ma planów, że tylko te cztery zbiorniki zaplanowane przez poprzedników będą realizowane – mówiła Zalewska.

      • Interpelacja nr 31658 do ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej
        w sprawie dokumentu “Projekt Ochrony Przeciwpowodziowej w Dorzeczu Odry i Wisły. Analiza możliwości zwiększenia retencji powodziowej w Kotlinie Kłodzkiej”
        Konkurs dla czytelników i autorów powyższej notki. Kto to zgłosił? I jaką funkcję obecnie pełni?
        PS
        Wystarczy wam polityki czy mamy pisać dalej?

        • A po co konkurs – tu masz całą treść interpelacji, której numer wskazałeś.

          Interpelacja nr 31658
          do ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej

          w sprawie dokumentu “Projekt Ochrony Przeciwpowodziowej w Dorzeczu Odry i Wisły. Analiza możliwości zwiększenia retencji powodziowej w Kotlinie Kłodzkiej”

          Zgłaszający: Monika Wielichowska

          Data wpływu: 23-05-2019

          Szanowny Panie Ministrze,

          22 marca br. przedstawiony został dokument pod nazwą „Analiza zwiększenia retencji powodziowej w Kotlinie Kłodzkiej” opracowany przez firmę Sweco – Konsultanta Jednostki Realizującej Projekt Ochrony Przeciwpowodziowej Dorzecza Odry i Wisły, na zamówienie Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie i Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.

          Koncepcja budowy i lokalizacji 9 suchych zbiorników przeciwpowodziowych wzbudza wiele kontrowersji. Projekt wywołał wśród lokalnej społeczności oraz władz miast i gmin dezinformację oraz oburzenie w odniesieniu do pominięcia aspektów dziedzictwa kulturowego i ochrony zabytków.

          Władze miast i gmin wyrażają sprzeciw wobec pominięcia analizy ekonomicznej związanej z inwestycjami infrastrukturalnymi na terenie gmin powiatu kłodzkiego, wykonanymi w ostatnich latach, a także uzasadnione obawy mieszkańców przed przymusowym wysiedleniem.

          Zebrane informacje z gmin powiatu kłodzkiego oraz poszczególnych miejscowości objętych „Projektem Ochrony Przeciwpowodziowej w Dorzeczu Odry i Wisły. Analiza możliwości zwiększenia retencji powodziowej w Kotlinie Kłodzkiej” jednoznacznie wykazują negatywny odbiór społeczeństwa lokalnego wobec zaproponowanej koncepcji budowy zbiorników przeciwpowodziowych.

          Podczas konsultacji społecznych, przedstawiciel PGWWP zapewnia, że zbiorniki, których budowę zakłada Projekt – nie powstaną. W związku z tym niezrozumiałym jest, w jakim celu Projekt powstał.

          17 maja br. na spotkaniu w Międzylesiu szefowa zespołu zadaniowego ds. obiektów przeciwpowodziowych Banku Światowego (który finansuje takie przedsięwzięcia w drodze pożyczek) Berina Uwimbabazi oraz wiceprezes Wód Polskich Krzysztof Woś – z Państwowego Gospodarstwa Wodnego, inwestującego m.in. w takie budowle, zadeklarowali, że na Ziemi Kłodzkiej już nie będzie budowy kolejnych wielkich zbiorników przeciwpowodziowych.

          To ich odpowiedź na protesty, jakie wśród mieszkańców pojawiły się po upublicznieniu prac związanych z analizą hydrologiczną tego obszaru i koncepcjami wybudowania na nim kilkunastu suchych zbiorników przeciwpowodziowych o dużych rozmiarach.

          Panie Ministrze, proszę o odpowiedź na następujące pytania:

          1. Ile kosztowała analiza i przygotowanie dokumentu „Projekt Ochrony Przeciwpowodziowej w Dorzeczu Odry i Wisły. Analiza możliwości zwiększenia retencji powodziowej w Kotlinie Kłodzkiej”?

          2. W jakim celu powstała analiza, skoro na spotkaniach przedstawiciel PGWWP zapewnia, że zbiorniki nie powstaną?

          3. Dlaczego nie przeprowadzono konsultacji społecznych przed zleceniem wykonania analizy, zakładającej budowę 9 suchych zbiorników przeciwpowodziowych?

          Z wyrazami szacunku

          MONIKA WIELICHOWSKA

          Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej

  3. Ogłaszam zbiórkę na zakup taczki niezbędnej do wywiezienia tusska. Zgłaszajcie propozycje, gdzie go wywieźć?

    Odpowiedz moderated
  4. Nielegalna TVP otrzymała 3 mld a obszary zniszczone powodzią 1 mld, czy ten rząd musi tak poniewierać ludźmi? Co da się zrobić i kupić za 10 tys. kiedy żywioł zabrał wszystko? Jak można kpić z ludzi będących w tak tragicznej sytuacji proponując im kredyty ? A co z tzw ministrzycami, które blokowały budowę zbiorników i kolaborowały że Szwabami aby zablokować regulację Odry ? A jak podobał się Państwu sam kierownik w super kurtce oszacowanej przez media na 10. tys złotych? Wierzę, że w przeciwieństwie do rządu, Siedlczanie staną na wysokości zadania i w każdy możliwy sposób pomogą. .

    • Sami sobie wybrali taki rząd. To tam głosowano nielegalnie do 3 w nocy, aby Tusk dziś robił to co robi. A z nas ze wschodu śmiano się i wyzywano od ciemnogrodów, a teraz wyciągają łapy po pomoc od nas? Niech im niemcy pomagają, jak im się tak marzy niemiecki ordunk

  5. Interpelacja nr 13152 z 20 października 2020 roku do ministra klimatu i środowiska, ministra infrastruktury
    w sprawie planów budowy zbiornika Wielowieś Klasztorna na rzece Prośnie. Polecam.
    Np to …….
    “W dobie zmiany klimatu i postępującego problemu suszy inwestowanie w zbiorniki zaporowe niszczące przyrodę jest w naszej ocenie najgorszym możliwym rozwiązaniem. Gremia naukowe wyraźnie wskazują, że w walce ze skutkami suszy może pomóc nam wyłącznie inwestowanie w naturalną retencję, odtwarzanie mokradeł, przywracanie meandryzacji rzek. W żadnym wypadku budowa zbiornika zaporowego nie spełnia tych wytycznych.” Konkurs dla czytelników. Kto to zgłosił?
    PS
    Chcecie dalej komentatorzy? To cytaty popłyną.

    Odpowiedz moderated
    • A czemu cytujesz tylko wyrwany z kontekstu fragment, który ci pasuje?

      Oto cała treść:
      Interpelacja nr 13152
      do ministra klimatu i środowiska, ministra infrastruktury

      w sprawie planów budowy zbiornika Wielowieś Klasztorna na rzece Prośnie

      Zgłaszający: Urszula Zielińska, Tomasz Aniśko, Małgorzata Tracz

      Data wpływu: 20-10-2020

      Szanowny Panie Ministrze!

      Planowany zbiornik retencyjny Wielowieś Klasztorna na rzece Prośnie został zaprojektowany ponad 40 lat temu – w 1978 roku[1]. W czasach, gdy rozpoczynano prace nad jego koncepcją, zbiornik odpowiadał przyjętym wtedy standardom przyrodniczym, ekonomicznym i społecznym.

      W naszej ocenie planowany od ponad 40 lat zbiornik zaporowy nie spełnia w najmniejszym stopniu współczesnych potrzeb, jego budowa jest sprzeczna z wytycznymi krajowymi i unijnymi. Najsilniej ten problem odczują mieszkańcy miejscowości położonych nad rzeką Prosną[2] [3] [4].

      W dobie zmiany klimatu i postępującego problemu suszy inwestowanie w zbiorniki zaporowe niszczące przyrodę jest w naszej ocenie najgorszym możliwym rozwiązaniem. Gremia naukowe wyraźnie wskazują, że w walce ze skutkami suszy może pomóc nam wyłącznie inwestowanie w naturalną retencję, odtwarzanie mokradeł, przywracanie meandryzacji rzek. W żadnym wypadku budowa zbiornika zaporowego nie spełnia tych wytycznych.

      Zatrzymanie wody w zbiorniku oraz sztuczna kontrola nad ilością przepływającej wody może w łatwy sposób doprowadzić do pogłębienia problemu suszy na dolnym odcinku rzeki oraz zmniejszy ilość wody w korycie Prosny. Jako przykład można podać dopływ Prosny – rzekę Swędrnię, która w okolicach miejscowości Dębe miała zwykle szerokość od dwóch do trzech metrów. Obecnie przypomina wolno płynący, zarośnięty ciek z ledwo widocznym lustrem wody[5].

      Wody zaleją tereny z niezwykłymi walorami krajobrazowymi w okolicach miejscowości Przystajnia z licznymi meandrami i starorzeczami. Na odcinku rzeki między Grabowem nad Prosną a Nową Kakawą istnieje wiele miejsc lęgowych różnych gatunków ptaków oraz ryb, np. zimorodka, piekielnic, niteczek[6].

      Budowa zbiornika może zniszczyć te niezwykłe tereny.

      W związku z powyższym proszę o odpowiedź na poniższe pytania:

      Na jakim etapie realizacji znajduje się dzisiaj projekt budowy zbiornika Wielowieś Klasztorna na rzece Prośnie?
      Jakie alternatywne projekty zostały zaplanowane dla ochrony miasta Kalisza przed zagrożeniem powodziowym?
      Jakie alternatywne projekty zostały zaplanowane, aby zabezpieczyć mieszkańców okolicznych terenów przed suszą.”

      Ps. a tak w nawiasie to chyba Prosna, której ta interpelacja dotyczy nie wlała? A wylały rzeki, na których nie budowano zbiorników na życzenie Zalewskiej.

    • Za poprzednich rządów PO wybudowano – 1731,7 km wałów przeciwpowodziowych.
      Za PiS – 303 km.

      A tak to wygląda w kosztach:

      3,000148 mld wydane przez PO przez 8 lat

      2,3525622 mld wydane przez PiS przez 7 lat (brak danych za 2023 rok)

      Strasznie drogie te pisowskie “wały”

      • Do jednak pisowski lud jest ciemny 2024-09-17 W 9:23
        Chcesz to masz.
        1. Czy istnieje obecnie zespół w Sejmie do spraw renaturalizacji Odry?
        2. Czy nadal będzie działał?
        3. Jaki jest jego skład?
        4. Jakie są jego cele?

      • Do @Sum 2024-09-17 W 9:59
        Popracuj nad statystyką. W ramach analizy statystycznej proponuję analizę, które wały były za niskie? I kolejną analizę, które zostały rozmyte? Z czego zostały wykonane? Jakie miały parametry? Z czego zostały wykonane? W jakim terenie je wykonywano.
        Jakie standardy środowiskowe (unijne) obowiązywały w 2010 roku a jakie w 2020? Jaki opór społeczny wywołała budowa zbiorników retencyjnych i kto je wspierał (ludzie i organizacje proszę. Jak przedstawisz dobrą pogłębioną analizę pogadamy. Bo będzie o czym.
        PS
        Kiedy przyjechały amfibie i gdzie? Kiedy przyleciały helikoptery i jakie? Kiedy p. premier wydawał komunikaty o sytuacji powodziowej? I jakie były ich treści?

    • Przeczytaj pełną treść interpelacji tej posłanki. Mówiła o jednym konkretnym zbiorniku który ówczesna władza chciała z uporem stawiać na bazie założeń i projektów sprzed pół wieku. W regionie który powodzi nie widział od dziesiątek lat. Wyrwane z kontekstu brzmi dramatycznie, jako całość – zwykła jednostkowa sprawa w Sejmie.

      I na koniec. Nie bądź k—a śmieszny.
      Jedna osoba z opozycji zmusiła PiS do zaprzestania budowy zbiorników.
      Naprawdę taka narrację chcesz prowadzić?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Ciężarówka w peugeota, peugeot w audi…

25 listopada o godz. 8.45 na S17 w kierunku...

Zderzenie bmw z toyotą

26 listopada po godz. 7 w miejscowości Drupia koło...

Zderzenie opla z fiatem ducato. Kierująca 35-latka trafiła do szpitala

25 listopada po godz. 9 w Jedlance (gm. Stoczek...

Sokołowski szpital tonie w długach

Placówka nie płaci ZUS, nie reguluje rachunków, nie wypłaca...

Burmistrz odwołała dyrektora SOK. Prokuratura: „Nie ma znamion przestępstwa”

Marcin Celiński, dyrektor Sokołowskiego Ośrodka Kultury, został odwołany przez burmistrz Iwonę Kublik na półtora roku przed zakończeniem kadencji. Decyzja zapadła w oparciu o protokół komisji rewizyjnej, który wskazywał na rzekome nieprawidłowości. Tymczasem prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania, nie znajdując znamion przestępstwa.

Wszyscy tacy sami… W pogoni za trendami

Zauważyliście, że wielu młodych ludzi wygląda i zachowuje się...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje