Rowerzysta został ukarany mandatem karnym 2500 złotych, a następnie trafił do zakładu karnego.
22 września mińscy dzielnicowi podczas patrolu miasta zauważyli rowerzystę, który jechał przysłowiowym „wężykiem”. Badanie stanu trzeźwości 47-latka wykazało prawie półtora promila alkoholu w organizmie. – Podczas sprawdzenia w systemach informatycznych okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany celem doprowadzenia do zakładu karnego gdzie spędzi najbliższe 30 dni za spowodowanie kolizji. Rowerzysta został ukarany mandatem karnym 2500 złotych, a następnie trafił do zakładu karnego – informuje Elżbieta Zagórska z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim.
już dzisiaj wyszedł