REKLAMA
21.9 C
Siedlce
Reklama

68-letni siedlczanin stracił prawie 78 tys. złotych

Do Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach zgłosił się 68-letni mężczyzna oszukany przez mężczyznę podającego się za „pracownika ochrony przestępczości internetowej”, który wmówił mu, że jego konto bankowe jest zainfekowane i musi przelać swoje pieniądze na inne konta. W ten sposób stracił prawie 78 tys. zł.

-Kilka dni temu, do 68-latka z Siedlec zadzwonił mężczyzna podający się za „pracownika ochrony przestępczości internetowej” z informacją, że jego organizacja podejrzewa pracowników banku o sprzedaż danych osób mających w nim konta. Podał nazwę banku, w którym mężczyzna miał konto. Pech chciał, że  trochę wcześniej taki sam telefon otrzymał kolega 68-latka i z racji tego, że na jego koncie już miały być wykonywane „ruchy”, poprosił go, o to by mógł przelać na jego konto swoje oszczędności, na co siedlczanin się zgodził. Podczas rozmowy z rzekomym pracownikiem ochrony przestępczości internetowej, senior dowiedział się, że jego konto także jest już zainfekowane i on postara się wygenerować dwa rachunki bankowe, dla niego i jego kolegi, które będą bezpieczne do czasu zamknięcia ich starych rachunków bankowych. Na początek mężczyzna miał przelać 20 tys. zł, ale bank zablokował mu konto i przelew nie został zrealizowany. Rozmówca powiedział, że zadzwoni do niego, gdy już dokończy proces generacji nowych kont – informuje kom. Ewelina Radomyska z siedleckiej komendy.

Po kilku dniach ponownie zadzwonił ten sam mężczyzna, tym razem z numeru zastrzeżonego i podał mu już „wygenerowane” numery bezpiecznych rachunków bankowych. Po czym 68-latek udał się do banku wypłacił zgromadzone środki, a następnie dokonał wpłaty blisko 50 tys. zł na jedno z wskazanych kont oraz 12 tys. zł na drugie. Dodatkowo dokonał jeszcze wpłaty 16 tys. zł przy użyciu kodów szybkiej płatności. Jak tylko wpłacił już wszystkie pieniądze rozmówca się rozłączył i już więcej nie zadzwonił. W ten sposób mężczyzna stracił blisko 78 tys. zł.

(za KMP Siedlce)

12 KOMENTARZE
  1. Jak tylko wpłacił już wszystkie pieniądze rozmówca się rozłączył i już więcej nie zadzwonił. W ten sposób mężczyzna stracił blisko 78 tys. zł.

    „pracowniku ochrony przestępczości internetowej” odezwij się i zadzwoń do 68 latka !

  2. Skąd wiedzą do kogo dzwonić i że ktoś ma pieniądze na koncie ? Ale że ktoś jest taki naiwny, że wypłaca swoje pieniądze w takich ilościach i wpłaca komuś na różne konta, ja jak coś kupuje w Internecie i płacę to się dwa razy zastanawiam jak wpłacam, a tu 50tys przelew tak o bez zastanowienia się że to może być oszustwo…

  3. Miałem coś napisać, ale to jest zbyt brutalne, a raczej rzeczywistość. Świat internetu zmienił się od około roku 2012 i jego okolic, era FB i wszędobylskich smartfonów za bajońską kwotkę JEDEN PLN na kredyt. Nawet się nie dziwię, że ludzie z dzieciństwa czy lat dorastania, z obrazem pustych półek, mogą nagle skontaktować się z “KIMŚ” z np. Kanady, np. jest to emerytowany żołnierz z Kanady, który potrzebuje pomocy, ewentualnie trzeci stryjek władcy Nigerii, który przepisze majątek na Grażynę X. ze wsi X z województwa mazowieckiego.

    Jeszcze jakiś czas temu (parę tygodni), mogliśmy przeczytać, że jakiś X człowiek złożył reklamację do banku o cofnięcie przelewu. Dodam do tego, że mojej już zmarłej matki, dzwonili nie raz z jakąś np. fotowoltaiką czy czymkolwiek, a taki rozmówca nie może się rozłączyć jako pierwszy. Cyrk na kółkach. Mniej więcej tak wygląda dziki kapitalizm.

    Komentować nie ma co, bo przecież były osoby co wyrzucały pieniądze przez okno, czy cokolwiek podobnego, ten przypadek to tylko JEDEN, jeden z tego miasta, jeden z tego tygodnia, jeden z tego powiatu, a Polska długa i szeroka…

  4. Tylko co to jest przy 1,6 mld zł, które straciła Polska w Elektrowni Ostrołęka? Poseł z naszego okręgu jest na podium strat po Glapińskim i Obajtku. Zapytajcie pana Prawego i Sprawiedliwego, ile z tych 1,6 mld zł już oddał. Przecież to katolik, zawinił, więc na pewno odda!

  5. Niech ktoś odpowie na komentarz “Ciekawskiego” – “Skąd wiedzą do kogo dzwonić i że ktoś ma pieniądze na koncie” ?.
    Podejrzewam, że mogą udostępniać banki prowadzące nasze konta. Tutaj jest pole do popisu odpowiednich służb,
    aby namierzyć tych co te dane udostępniają i tych do których te lewe przelewy docierają.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Zginął młody mężczyzna. Wybuchy w stodole – nowe fakty!

W pożarze drewnianej stodoły w Ryczycy (gm. Kotuń) zginął 20-letni...

Ostatnie pożegnanie Artura Kozłowskiego

Znana jest już data uroczystości pogrzebowych Artura Kozłowskiego -...

Staczający się autobus przygniótł mężczyznę

Przed godz. 13 w Mokobodach kierujący autobusem próbował zatrzymać...

Śmiertelne zderzenie w Mlęcinie (aktualizacja)

18 czerwca ok. godz. 18 w miejscowości Mlęcin na skrzyżowaniu drogi powiatowej 2212W Jakubów-Dobre z drogą gminną doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych.

Śmiertelny wypadek na Terespolskiej

Na ul. Terespolskiej doszło do zderzenia samochodu osobowego z motocyklistą.

Kontrowersyjne „alkotubki” – alkohol w opakowaniach przypominających musy dla dzieci

W polskich sklepach pojawiły się alkohole sprzedawane w tubkach,...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje