Czynności operacyjne łukowskich policjantów doprowadziły do ujęcia grupy 3 młodych mężczyzn podejrzewanych o pobicie Bogu ducha winnych łukowian, wracających nocą do domów z jednego z miejskich barów. Na karę więzienia narazili się: 20-letni Krzysztof D., 18-letni Patryk Ł. oraz 20-letni Marcin L. Napastnicy byli bardzo brutalni.
Do pobicia doszło w niedzielę 31 sierpnia przy ul. Siedleckiej. Wszyscy poszkodowani mieli rozległe obrażenia ciała. Jednemu z nich nawet złamano nogę. Z odtworzonego przebiegu zdarzeń wiadomo już, że napastnicy zaskoczyli 4 mężczyzn wracających z baru i najpierw bili ich pięściami, a gdy ci, tracąc równowagę, upadli na ziemię, kopali nogami po całym ciele.
Ofiary nie potrafiły zidentyfikować napastników.
Policjanci 3 dni poszukiwali sprawców pobicia. W wyniku działań operacyjnych ustalono, a następnie zatrzymano najpierw 20-letniego Krzysztofa D. i 18-letniego Patryka Ł.,a później jeszcze 20-letniego Marcina L.
Wiadomo już, że napastnicy… pomylili się i spuścili lanie nie tym co, co zamierzali. Okazało się, że Krzysztof D., który do pobicia mężczyzn namówił dwóch kolegów, został przez kogoś wcześniej kopniety. W odwecie, dokonując samosądu i pałając żądzą zemsty, wyładował się na przechodniach. (pgl)
bez litości
Do paki z nimi
i bardzo surowo ukarać