Do poważnego wypadku doszło wczoraj, 20 listopada, w gospodarstwie w Trzebieszowie Pierwszym. Pracujący przy urządzeniu do rozdrabniana słomy 37-latek doznał obrażeń ciała i śmigłowcem LPR został przetransportowany do specjalistycznego szpitala.
Łukowscy policjanci pod nadzorem prokuratury prowadzą postępowanie w sprawie wypadku, do jakiego doszło w Trzebieszowie Pierwszym.
– Ze zgłoszenia, jakie dotarło do mundurowych, wynikało, że pracujący w gospodarstwie 37-latek doznał poważnego urazu nogi. Pokrzywdzony mężczyzna z miejsca wypadku został przetransportowany śmigłowcem LPR do specjalistycznego szpitala – relacjonuje asp. szt. Marcin Józwik, oficer prasowy KPP w Łukowie.
– Pracujący na miejscu zdarzenia łukowscy policjanci ustalili wstępnie, że 37-latek obsługiwał urządzenie do rozdrabniania słomy i najprawdopodobniej przez nieuwagę nadepnął na element napędu podajnika. To doprowadziło do wciągnięcia nogi w mechanizm urządzenia i powstania poważnego urazu u pokrzywdzonego mężczyzny – dodaje oficer prasowy.
Prowadzący postępowanie ustalają szczegóły i dokładne okoliczności zdarzenia. Przesłuchują świadków.
Policja po raz kolejny apeluje o zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa: – Okres prac w gospodarstwie to czas, kiedy szczególnie często dochodzi do wypadków. Ich przyczyną zwykle jest niezachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa, nieuwaga i zmęczenie. Nie podchodźmy do wykonywanych prac w sposób rutynowy. Z pozoru proste czynności wykonywane wbrew zasadom bezpieczeństwa mogą być niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia.
Ich przyczyną jest nie wiedza i niezrozumienie osób których tej czynności nie muszą wykonywać