Państwo Stefania i Antoni Łopacińscy z Siedlec wyhodowali na swojej działce w Wyczółkach gigantyczną marchew. Mierzy ona około 50 cm i waży 1,4 kg. Jak zapewnia pani Stefania, ogromne warzywo wyrosło zupełnie naturalnie, bez sztucznych nawozów. Na razie gigantyczna marchewka-duma pana Antoniego, który bardzo dba o swoje warzywa, jest prezentowana jako wyjątkowy okaz, ale wkrótce, podobnie jak jej „koleżanki z grządki” znajdzie się w garnku, jako przystawka do obiadu.
BIEDNA MARCHEW !
Hehe kobieto zostaw to bo sobie krzywdę zrobisz ! 😀
Mam wrażenie
Mam wrażenie że to nie marchew jest taka duża, tylko babcia bardzo mała.. .
Cięta riposta na
Więc Brycee’u, podobne wrażenie na pewno masz też z inną marchewą… zapewne wydaje Ci się że masz tak ogromną Rękę, że ta marchewa jest w rozmiarach EXTRA LARGE bo ponieważ mieszcisz ją śmiało w Grabie…Ehhh Dobrze, masz rację – Tylko tak Ci się wydaje.;]
Twoja ręka jest na pewno normalnych rozmiarów, na pewno żadna wielka graba, ale mimo to i tak mozesz śmiało i z ogromną łatwością, schować marchewę w Grabie niczym wróbla w gniazdku…
Ehhh Twoja złośliwość co do starszych- poraża.
Taki krótki tekst ,a taka gafa
To w końcu Pani na na imię Stefania czy Jadwiga