W łukowskim Szpitalu Św. Tadeusza zamiast dwóch kuchni przygotowujących posiłki dla pacjentów będzie działała tylko jedna. Za to lśniąca kafelkami i terakotą, połyskująca chłodno blatami i obudowami urządzeń gastronomicznych z nierdzewnej stali. W piątkowe popołudnie (17.10) kuchnia została oddana do użytku. W drugiej, po gruntownej modernizacji, zostanie ulokowany nowoczesny blok operacyjny.
Z okazji uruchomienia wyremontowanej szpitalnej kuchni odbyła się uroczystość symbolicznego przecięcia wstęgi z udziałem kapelana, ks. Tadeusza Dzięgi, który pomieszczenia i urządzenia od razu poświęcił. Na uroczystości był obecny przedstawiciel lubelskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, lekarze ze szpitali w Białej Podlaskiej i Międzyrzecu Podlaskim, radni miejscy i powiatowi oraz przedstawiciele lokalnych samorządów.
Wspomniana modernizacja trwała rok. Inwestycję prowadziła rodzinna firma „Gomi” państwa Katarzyny i Zbigniewa Górków z Poniatowej, która w ramach przetargu wydzierżawiła obiekt od SP ZOZ.
– Kuchnia jest nowoczesna i pozwoli nam zapewnić szpitalowi należytą jakość przygotowywanych posiłków. Dołożymy wszelkich starań, by posiłki były smaczne ku obopólnemu zadowoleniu dyrekcji i pacjentów – powiedział Z. Górka przed przecięciem wstęgi.
Dowiedzieliśmy się, że szpital płaci dzierżawcy za całodzienne wyżywienie dla jednego pacjenta 10 zł. Z kwoty tej przedsiębiorca musi opłacić podatki, składkę ZUS i inne obciążenia. Realnie na żywność dla pacjenta dziennie przeznacza się w łukowskim szpitalu pomiędzy 7 a 8 zł. Z. Górka powiedział, że to i tak dużo, bo w innych placówkach, które obsługuje jego firma, kwoty te są zbliżone do 5 zł. (pgl)
co mozna zjeść za 5 zł?
5 zł na 3 posiłki?
Co oni jedzą?
W przypadku diabetyków nawet na 6 posiłków… 🙂
Pan Memło
Tanie posiłki /bo darmowe/ to będzie miał personel. Chorzy to i tak mają dietkę to i tak bardzo z tych tanich sic. posiłków nie skorzystają.