REKLAMA
-0.4 C
Siedlce
Reklama

Obrazy dłutem malowane

Marek Królak to jedna z bardziej rozpoznawalnych osób w Węgrowie. Rolnik, działacz rolniczej „Solidarności”, nauczyciel, radny, działacz społeczny, niosący pomoc nie tylko mieszkańcom naszego kraju, ale również Polakom na Litwie i Ukrainie. Ma też pasję, która towarzyszy mu od młodzieńczych lat. Tą pasją jest rzeźbienie.

– Gdy zaczynam pracę nad rzeźbą, to gdy kładę się spać, widzę, jak będzie wyglądała – mówi Marek Królak. – Gdy zaczynam, to muszę już rzeźbę skończyć. Jeśli ją odłożę i wezmę się za inną, do tej odłożonej już nie wracam i zostaje niedokończona. Jakby mi z głowy jej ostateczny kształt uleciał. Nie wiem, dlaczego. Tak po prostu jest.

Pierwsza była baletnica

Marek Królak urodził się w Węgrowie i z tym miastem związał całe życie (poza krótkimi okresami pracy w Zakładach Terenowych Przemysłu Metalowego w Szczecinie i służby wojskowej). Jego rodzice prowadzili gospodarstwo. Jako młody chłopak pomagał im w pracy. Praca w gospodarstwie, kontakt z naturą i zwierzętami, a także wychowanie, które odebrał w domu, miały duży wpływ na jego późniejszą twórczość.

Wszystko zaczęło się od małej figurki baletnicy, którą jako 17-latek postanowił podarować dziewczynie z Warszawy. – To była naprawdę sympatyczna dziewczyna. W wakacje przyjeżdżała do naszych sąsiadów. Fajnie nam się rozmawiało, więc postanowiłem, że dam jej coś od siebie. W gazecie zobaczyłem zdjęcie baletnicy. Wziąłem nożyk ogrodniczy, kawałek drewna i wyrzeźbiłem tę postać. To była pierwsza rzeźba, którą wykonałem – wspomina Marek Królak.

Później tworzył kolejne rzeźby, głównie zwierzęta: krowy, konie, jelenie. Te małe cudeńka powstawały głównie nocami, gdy nikt nie przeszkadzał i głowy nie zawracał.

– Najlepiej mi się pracowało, jak byłem sam i nikt mi na ręce nie patrzył. Wtedy niemal cały zatapiałem się w pracy. Tak bardzo, że nie wiedziałem, co się wokół mnie dzieje – mówi Marek Królak.

Więcej o pasji i talencie Marka Królaka przeczytacie w najnowszym papierowym i e-wydaniu (KUP TERAZ) “TS” nr 51.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

W Dąbrówce Ług samochód wpadł do rowu

Na ul. Skórzeckiej w Dąbrówce Ług samochód osobowy wpadł do rowu

Spółka OLV wycofuje z rynku „alkotubki”

Spółka OLV, producent saszetek z napojami alkoholowymi pod marką...

Tragiczny wypadek w gminie Dobre. Nie żyje 35-letnia kobieta

4 października ok. godz. 8 w miejscowości Rudzienko (gm....

Będzie remont budynku przy ul. Prusa w Siedlcach! Miasto otrzymało blisko 4 mln zł dofinansowania 

Sejmik Województwa Mazowieckiego przyznał Siedlcom wsparcie finansowe na realizację...

Ukradł rower spod szkoły

Do posterunku Policji w Żelechowie zgłosił się 15-latek z...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje