Policjanci dokonali kontroli pustostanów na terenie powiatu łosickiego. W piwnicy jednego z budynków napotkano 50-letniego mężczyznę, z którym był ograniczony kontakt ze względu na wychłodzenie organizmu.
– 50-latek leży na cienkim materacu, przykryty tylko kocem. Kontakt z nim był utrudniony, a jego stan wskazywał na wychłodzenie organizmu. Policjanci natychmiast udzielili mężczyźnie pomocy oraz wezwali załogę karetki pogotowia – informuje mł. asp. Weronika Wujek, oficer prasowy łosickiej policji.
Mężczyznę przetransportowano do szpitala, gdzie uzyskał pomoc medyczną.
Zima to bardzo trudny czas dla osób bezdomnych. Policjanci apelują, żeby nie być obojętnym w sytuacji, gdy widzimy, że ktoś może potrzebować pomocy.
– W przypadku zauważenia osoby w trudnej sytuacji, warto skontaktować się z odpowiednimi służbami mundurowymi, strażą miejską lub ośrodkami pomocy społecznej, które są w stanie zapewnić jej niezbędną pomoc – mówi rzecznik KPP Łosice.
(za KPP Łosice)
“Zima to bardzo trudny czas dla osób bezdomnych. “.
Czyli cola, faje i rojal za 6 zł pół litra. Mógłbym tu napisać tomik poezji sprzed dekady z racji TS “Nasz sąs… to … człowiek”. Po 2 dekadach gehenny skończyło się to wszystko W KOŃCU szczęśliwie… Na cmentarzu. Temat rzeka, od policji po pogotowie, policję, majestat prawa, humanitaryzm, po stare babcie które poratują 2 zł na chlebek itd. itd.
PS.
Życzę mu jak najlepiej pomimo wszystko… Ale w rzeczywistości to wygląda to tak jakby życzyć sobie wygranej w D. lotka…
nie oceniaj i pomóż, miej dobry uczynek na sumieniu. Nigdy nie wiadomo co kto przeżył, czego doświadczył. Trochę empatii człowieku
“Pomóż” słowo klucz. Jak to widzisz? 2 tygodnie detoksu w Łukowie, albo w Siedlcach przy szpitalu. 6 tygodni terapii, następnie widzę taką osobowość w 2 letnim WOJSKU w logistyce + sport, w międzyczasie wizyty w takich miejscach jak Dom Nad Stawami. Po 5 latach z tego bo mózg się uplastyczni i znajdzie nowe schematy. Tak to wygląda w rzeczywistości.
PS.
Żadne relanium, wizyta pod celą, miliard jeden interwencji policji i pogotowia, tego nie zmieni, ani kupienie “Bułeczki” kierownikowi. Temat rzeka i piszę to niestety z autopsji i wszystko skończyło się na cmentarzu. Jeszcze był taki Mateusz ze szkoły “samochodówki”, często widziany pod Podlasiem, a dziś jest albo martwy, albo w kryminale. Temat rzeka, a dawanie kanapek, czy 2 zł jest wbijanie im gwoździa do trumny z przedłużonym czasem (czyt. przedłużanie swojej egzystencji). Policji i pogotowiu do takich zaszczanych meneli nawet się nie chce się przyjeżdżać, bo to są stali klienci. Wyjdą i się zregenerują i koło jest zamknięte.