Po godz. 19 w Kotuniu na ul. Reymonta doszło do pożaru jednorodzinnego domu drewnianego.
– Gdy na miejsce przyjechali strażacy dom był cały zajęty ogniem. Wg. informacji świadków, w domu znajdowało się dwóch mężczyzn. Jeden z nich starał się wydostać z płomieni drugiego, pomagali mu postronni ludzie, a następnie strażacy, którzy następnie prowadzili reanimację poszkodowanego do przybycia ratowników medycznych. Mężczyzna odzyskał przytomność, został przetransportowany do szpitala – mówi mł. bryg. Paweł Kulicki oficer prasowy siedleckiej PSP.