Siedlczanin Maciej Staręga wziął udział w rywalizacji sprintu drużynowego podczas Mistrzostw Świata w Trondheim.
Zawodnikowi UKS Rawa Siedlce partnerował Kamil Bury. Polski duet fantastycznie spisał się w kwalifikacjach, zajmując bardzo wysokie szóste miejsce. Za naszymi reprezentantami uplanowały się znacznie wyżej notowane ekipy, co dawało nadzieje na powtórzenie wyczynu w finale.
Niestety, rywalizacja o medale nie przebiegła po myśli biało-czerwonych. Maciej Staręga i Kamil Bury zajęli ostatnie, 15. miejsce. Mistrzem świata zostali Norwegowie. Srebro przypadło Finom, zaś brąz Szwedom.
zawsze tak było na samym koncu ale mowili ze super , dawali stypendia nagrody .
. Maciej Staręga i Kamil Bury zajęli ostatnie, 15. miejsce.
Brawo Maciek walczyłeś do końca i dałeś z siebie wszystko. Taki jest sport. A hejterzy cicho być.
Ostatni byli, OSTATNI. I na nic się zdanie zaklinanie rzeczywistości że kwalifikacje, bla bla. Mistrz turystów nie zawiódł.
Ale trzeba przyznać że nasz mistrz system rozgryzł. Wyniki ma żadne poza żałosnymi mistrzostwami Polski gdzie ściga się z jakimiś nastolatkami. Na arenie międzynarodowej przez te kilkanaście lat osiągnął ZERO. Za to stok mu miasto odśnieża, tatusiowi klubik finansuje kwota 250 tys co rok,.mistrzowi stypendium daje. Żyć nie umierać jak frajerzy finansują.
Oj tam trochę trzeba się przebiec a reszta wycieczki według uznania, ważne że wycieczka była udana dla działaczy i zajęcy
Normalne w przypadku M Staręgi.
Na Polskę ok, dalej żenada. Ojciec się uparł I rozwalił chłopakowi zycie.
chciałbym żeby mój ojciec tak rozwalił moje życie
Te żałosne komentarze powyżej to pisały osoby które ze sportem nie miały nigdy do czynienia. Maciek jest jednym z najlepszych jak nie najlepszym polskim biegaczem ostatnich lat. A to że zajął ostatnie miejsce, no taki jest sport, inni byli jeszcze lepsi. Znając jego charakter walczył do samego końca i dał z siebie wszystko.
Sama prawda. W życiu im nie wyszło to w internecie muszą wylać swoje żale
Czego więcej oczekiwać od “emeryta”?
Zresztą we wcześniejszych latach też wyników nie miał lepszych.
gdyby urodził się w Afryce byłby pierwszy