W Kowiesach na DK63 doszło do zderzenia samochodu osobowego z łosiem.
Wypadek wydarzył się wczoraj wieczorem (11 marca, godz. 20.30). Samochodem – saabem kierowała 19-latka z powiatu siemiatyckiego. Przed maskę wybiegł łoś. Doszło do zderzenia.
– Kobieta została przetransportowana do szpitala. Zwierzę padło w wyniku zderzenia z pojazdem – mówi mł. asp. Aleksandra Siemieniuk, oficer prasowy sokołowskiej policji.
(za KPP w Sokołowie Podlaskim)
Te auto stało ze 25 metrów od drogi w polach.
te auto
Do Dziwne 2025-03-12 W 11:35
Matematyka by się przydała. Sprinter na 100 m biegnie 25 m w 2,5 sekundy. Samochody jeżdżą znacznie szybciej niż sprinter. A trudno wymagać od kierowcy szybkiej reakcji, gdy wpadnie na łosia. O ile w ogóle może zareagować.
Z jaką prędkością jechała ?Po zdjęciach widać, że raczej szybko. Zarządca dróg mógłby pomyśleć o ograniczeniu prędkości w tamtym miejscu (to nie pierwszy łoś i nie pierwszy wypadek w tym miejscu).
Byłem świadkiem wypadku z łosiem przy prędkości 50-60 km/h i auto wyglądało podobnie. Nie wiem jak było w tym przypadku, ale łosie są ciężkie i powodują duże szkody.
Ciężkie są, ale co istotniejsze to są wysokie i nie zderzają się ze strefą zgniotu tylko podcięte całą masą uderzają w kabinę, gdzie kierowcę chronią tylko dwa cienkie słupki i szyba.
I co że auto stało 25 m dalej??
Znawco, widać że nie masz pojęcia o jeździe samochodem więc schowaj się.
Łosie obecnie stanowią duże zagrożenie i należy zmniejszyć ilość pogłowia. Co jest ważniejsze życie ludzkie czy jakieś bydło??
Odpowiedź jest prosta.
bydło to ty jesteś sądząc po poziomie wypowiedzi
A ty burakiem i prostakiem obrażając kogos kogo nie znasz
Anonimie. Łoś to jest bydlę czy tego chcesz, czy nie. Nie utyskuj więc nad poziomem wypowiedzi Anonima Bis, tylko zastanów się raczej nad poziomem swojej wiedzy.
Co to jest 25 metrów dla auta lecącego w szczere pole… Rozumiem jakby było w lesie, krzakach czy innych malinach.