Tłumy mieszkańców Siedlec mimo siarczystego mrozu przyszły na plac im. gen. Wł. Sikorskiego na Światełko do Nieba.
Ze sceny rozstawionej na placu usłyszeli, że już jest 105 tys. złotych. O godz. 20.30 Mariusz Woszczyński – dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Siedlcach, który od początku gra w Orkiestrze Jurka Owsiaka, powiedział mi, że już jest 106 tysięcy złotych, a za moment będzie 107.
– Trwa liczenie pieniędzy, ktore zostały zebrane do puszek podczas koncertów na placu. Spodziewamy się 110 tysięcy złotych – szacuje Mariusz Woszczyński. (Ana)
JAKI JEST KOSZT POKAZU SZTUCZNYCH OGNII?
Zawsze mnie to interesowało, bo zwykłe petardy i rakiety są bardzo drogie po 40, 80, 120 zł. A taki pokaz to pewnie koszt około 10 tysięcy jak nie 20. Teraz policzyć te wszystkie światełka do nieba z całej Polski i nie tylko…
,,,,,
w hurcie taniej
Do on-prawdziwy
Znasz sens wolnotariatu i pięknych inicjatyw ? Ludzie serca otwierają i czują się lepiej 🙂
Ale lepiej nic nie robić ?? Co ostatnio zrobiłeś dobrego Panie on-prawdziwy ??
ON-prawdziwy
to chyba trol pisowski
on-prawdziwy
10 tyś to 1/3 miesięcznej pensji jednego z wielu PISlamskich prezesów siedleckich spółek państwowych.
Razy kilka w samych Siedlcach razy kilka setek takich spółkowych światełek gdzie prezesiki zarabiają po 300 tyś rocznie…….. (plus premia na święta – 50 tys!!!!!!)
MILIARDY
PS. Umiesz liczyć? Licz U SIEBIE
Brawo Panie Mariuszu
Mimo nagonki na orkiestrę jaką serwuje jedna z opcji politycznych Pan stanął ponad to. Wszyscy wiemy kto jest Pana pracodawcą, Dlatego tym większe słowa uznania.
Siedlce nowym polskim biegunem zimna?
Mieszkam raptem 7 km od Siedlec, a tu się dowiaduję, że w mieście panuje siarczysty mróz. Droga Pani Redaktor, nie obrażałaby Pani ludzi żyjących w Skandynawii i na Syberii! Jeśli kilkustopniowy mróz uważa Pani za siarczysty, co jakiego słowa użyłaby Pani, gdyby temperatura spadła poniżej -25 stopni, a odczuwalna była na poziomie -40? Poza tym, byłem wczoraj w Siedlcach i było w nich o wiele cieplej, niż u mnie, gdzie budynki mieszkalne są rozproszone i wiało chłodem z każdej strony.
Przecież, gdyby ten artykuł czytali ludzie, którzy mieszkali w Siedlcach w styczniu 1940 roku, to by pękali ze śmiechu. Ale cóż, widocznie należy Pani do tego pokolenia dziennikarzy wychowanego w cieplarnianych warunkach, dla którego siarczystym mrozem jest każda temperatura poniżej zera. Zima i jest zimno? Toż to szok! 🙂 Pozdrawiam gorąco! 😉