Co powstanie na dużym, pustym placu przy ul. Przemysłowej w Węgrowie? Na razie miejsce, znajdujące się w ważnym punkcie miasta: między Starostwem a osiedlem mieszkaniowym i siedzibą Policji, wykorzystywane jest jako nieutwardzony, zwykle zatłoczony parking.
– Jest to działka położona w środku miasta, zarówno dla radnych, jak i dla mieszkańców nie jest bez znaczenia, co się w tym miejscu znajdzie – wyjaśniał na ostatniej sesji radny Dariusz Konopiński. Dlatego Rada Miasta zgodziła się, by samorząd, będąc właścicielem połowy placu, skorzystał z prawa pierwokupu i za ponad 300 tys. zł dokupił resztę – niecałe 0,3 ha.
Burmistrz Jarosław Grenda nie ukrywał, że podjęcie decyzji o zakupie połowy działki nie było łatwe. Miasto potrzebuje bowiem pieniędzy na prowadzenie inwestycji. Po dyskusji na komisjach władze doszły do zgodnego wniosku. – Będąc właścicielem całości terenu i opracowując plan zagospodarowania przestrzennego dla tej działki mamy gwarancję, że zabudowa, która tam powstanie, nie będzie przypadkowa. Będzie odpowiednia, intensywna, a przy tym estetyczna, należna temu miejscu – wyjaśniał na sesji. Szczegóły zabudowy placu opracują architekci. Na razie można mówić jedynie o wstępnych założeniach: – Chciałbym, aby była to zabudowa intensywna. Budynek z materiałów ceramicznych, nie blaszanych czy innych, dostosowany do okolicznej zabudowy: piętro pod ziemią oraz około 2,5 piętra nad ziemią, na dole usługi czy handel, na górze – biura i mieszkania – mówi burmistrz Jarosław Grenda. – Przede wszystkim chodzi o to, by był to budynek estetyczny,
Zdaniem burmistrza, po skorzystaniu z prawa pierwokupu połowy działki, należy jak najszybciej uchwalić plan, a później przeznaczyć działkę na sprzedaż. – Powinniśmy jak najszybciej odzyskać pieniądze, które angażujemy w tę transakcję – przekonywał burmistrz Jarosław Grenda.
o w miarę zwartej zabudowie, a jednocześnie z odpowiednią liczbą miejsc parkingowych.
