Lubelska Izba Rolnicza ostrzega przed firmami zapowiadającymi budowę siłowni wiatrowych.
Przedwstępne umowy o dzierżawie gruntów są bardzo niekorzystne dla rolników. Więcej na ten temat w jednym z kolejnych papierowych wydań „TS”. (pgl)
Umowy te, w opinii ekspertów, którym zlecono przejrzenie dokumentów, miewają wady prawne dyskryminujące właścicieli gruntów. Zauważono np., że niejasno był określony podmiot, z którym rolnik miał się umawiać, brakowało szczegółów technicznych przedsięwzięcia, w tym oddziaływania siłowni na prowadzoną produkcję rolną. Szczegółowego nie wyjaśniano też jaką powierzchnię będzie zajmowała siłownia, a jaką obiekty jej towarzyszące, w tym drogi dojazdowe. Zdaniem Roberta Jakubca, prezesa LIR, opierającego się na opiniach prawników, za całość dzierżawionych gruntów rolnicy powinni otrzymywać zapłatę. Tymczasem bywają przypadki, gdy podpisanie umowy dzierżawy bezpodstawnie warunkowane jest nieodpłatnym udostępnieniem części gruntów.