Poznawanie siebie, własnej kruchości w świetle Chrystusowego Krzyża było tematem II Wielkopostnego Dnia Skupienia dla Nauczycieli, pracujących i mieszkających na terenie dekanatów mińskich.
28 marca w gościnnych murach Salezjańskiego Liceum i Gimnazjum w Mińsku Mazowieckim zebrało się grono pedagogów (prawie 40 osób), aby mimo przedświątecznej krzątaniny zadumać się nad swoim życiem. Kilka godzin, spędzonych przed Panem Bogiem, w braterskiej wspólnocie podobnie myślących nauczycieli, dało poczucie, że nie jesteśmy sami, że warto żyć i pracować w zgodzie z sumieniem i wzrastać duchowo.
Zebranych, jak zwykle serdecznie, powitał Dyrektor Salezjańskiej placówki – ks. Ryszard Woźniak. Gościem tegorocznego dnia skupienia był ks. Piotr Stępniewski – wykładowca Seminarium Warszawsko–Praskiego, a przed laty wikariusz mińskich parafii. Rekolekcjonista wygłosił konferencję która intrygującym tytułem nawiązywała do powieści Jana Grzegorczyka „Niebo dla akrobaty”.
Ksiądz P. Stępniewski porównał życie człowieka do bezustannej walki z własnymi słabościami, niepowodzeniami, upadkami. Takie życiowe „akrobacje” są nieuniknione w drodze do nawrócenia, w drodze do zbawienia. Myśli przewodniej dostarczył słuchaczom 2 List do Koryntian. Św. Paweł przypomina w nim, że jesteśmy niczym naczynia gliniane, noszące w sobie wielki skarb. Każdy człowiek, choćby niezwykle mądry, pełen wiary, silny i przewidujący, narażony jest na życiowe niepowodzenia i upadki.
Im większe miał wyobrażenie o sobie, im bardziej uważał się za nieomylnego, tym boleśniej zderza się z rzeczywistością własnej bezradności. Poznanie pełnej prawdy o sobie jest zarówno trudne , jak i ważne. Bez szczerej wiary i zaufania Bogu może mieć dramatyczne skutki! Akceptacja zaś własnej kruchości oraz uświadomienie sobie, że jest ona zamierzona przez Pana Boga, może zaowocować pokorą i duchowym wzrostem.
Po konferencji mogliśmy przeżywać Drogę Krzyżową. Rozważania oparte na motywach pism świętego Pawła pozwoliły zebranym jeszcze raz zajrzeć w głąb nauczycielskich serc i rozważyć relacje z podopiecznymi. Był też czas na osobistą adorację Najświętszego Sakramentu i możliwość skorzystania ze spowiedzi. W konfesjonałach posługiwali księża Salezjanie i ks. Dariusz Walicki – proboszcz parafii Narodzenia NMP.
Modlitewne czuwanie zakończyło się dziękczynną Eucharystią. W homilii. ks. Piotr Stępniewski podkreślił, że zaakceptować prawdę o nas samych będziemy mogli jedynie wtedy, jeśli poznamy Pana Boga i pozwolimy Mu działać. „Bóg nie może być jedynie pobożnym dodatkiem do naszego życia, ale musi stać się źródłem tego życia” – kilkakrotnie podkreślał celebrans. Będziemy starali się o nich pamiętać w naszych codziennych życiowych „akrobacjach”. Kilka godzin spędzonych przed Panem Bogiem, w braterskiej wspólnocie podobnie myślących nauczycieli, daje poczucie, że nie jesteśmy sami, że warto żyć i pracować w zgodzie z sumieniem i wzrastać duchowo.
Traktujemy owe słowa jako „zadanie domowe” na czas Wielkiego Postu.
Urszula Gniado – nauczycielka Zespołu Szkół im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Stojadłach