52-letni mieszkaniec gminy Stanin trafił we wtorek (14.04) do policyjnego aresztu za to, że groził żonie wysadzeniem w powietrze ich wspólnego domu, a przy sobie posiadał kilka sztuk karabinów.
Kobieta, która prosiła policję o interwencję opowiedziała o tym, jak pijany mąż grozi wysadzeniem domu. Przy tym majstruje przy karabinach.
Policyjny patrol zastał awanturnika, Zbigniewa S., leżącego na podłodze w alkoholowym zamroczeniu. Obok, oparte o ścianę, stało kilka sztuk długiej broni. Funkcjonariusze zabezpieczyli 4 wiatrówki i dwa karabiny kurkowe, leżące tuż przy pijanym. W ścianie było widać sporej wielkości dziurę.
– Na pytanie funkcjonariuszy, dotyczące tego śladu, mężczyzna odparł, że to wynik przypadkowego wystrzału – informuje podinsp. Andrzej Biernacki, oficer prasowy KPP w Łukowie. – Policjanci zatrzymali 52-latka do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Sprawdzamy skąd pochodziły karabiny kurkowe i czy mieszkaniec gminy Stanin posiadał je legalnie.
Jeśli okaże się, że wyglądające nieco archaicznie karabiny są sprawną bronią palną i wymagane jest na nie pozwolenie, a Zbigniew S. nie będzie takowego posiadał, może mu grozić kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Więcej w papierowym i e-wydaniu „TS”. (pgl)
Na sprawne starocie wyprodukowane przed rokiem 1850 nie jest wymagane zezwolenie
Tak przy okazji
Na sprawne starocie wyprodukowane przed rokiem 1850 nie jest wymagane zezwolenie