Były dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I Stopnia w Łukowie, Leszek K., stanie przed sądem. Prokuratura Rejonowa zakończyła drobiazgowe śledztwo, oskarżając go o podrobienie dyplomu ukończenia wyższych studiów i posługiwanie się nim jak prawdziwym.
Leszek K. kierował Szkołą Muzyczną od 1990 r. W 1999 r., gdy od kierujących tego typu placówkami artystycznymi Ministerstwo Kultury wymagało ukończenia studiów, przedstawił fałszywy dyplom po raz pierwszy. Według tego dokumentu ukończył Wydział Muzykologii Uniwersytetu Warszawskiego, gdy tymczasem z materiałów zgromadzonych w śledztwie wynika, że nigdy tam nie studiował.
Sfałszowany dyplom posłużył Leszkowi K. także przy rekrutacji na studia podyplomowe.
Jak podaje lokalny tygodnik „Wspólnota Regionalna”, podejrzany w trakcie śledztwa przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Za popełnienie tego przestępstwa, jeśli sąd uzna winę Leszka K., oskarżonemu grozi do 5 lat pozbawienia wolności. (pgl)
o tak
No i prawidłowo.To by była nauczka dla panów, co pragna władzy za wszelka cenę i kosztem zwykłych ludzi. A gdzie kasa za te lata, czy zwróci państwu?
aa
Znowu bedzie glosno o Lukowie 19 lat oszustwa. Czy to da sie wytlumaczyc mlodziezy, ze tak mozna w Polsce funkcjonowac i dopiero przypadek ujawnia prawde. Przeciez ktos tego pana zatrudnial i nie sprawdzil dokumentow. Brawo. Dobrze, ze to nauczyciel, a nie lekarz, np. chirurg.
Sprytny lis
Władza do kariery kroczy milowymi krokami – nie patrzy na honor i ambicję, tylko jak zbić największą kasę i to nie byle jaką, ok. 5.000 PLN na rękę miesięcznie!!!! Czy tak trudno w dzisiejszych czasach o dyplom? Chyba nie!!!!!! Po co przemierzać 5 lat schody uczelni jeśli tanim kosztem można osiągnąć sukces? Dokładnie sąd powinien prześledzić jego karierę – gdzie mógł wykorzystać sfałszowany dyplom, m.in czy ma mianowanie nauczyciela dyplomowanego – za to też jest dodatkowy zarobek.
wab
Mysle ze powinien wyjechac z Lukowa Dla takich ludzi nie powinno byc tu miejsca bez wzgledu na ich zaslugi Szkoda mi tego miasta bo ostatnio staje sie ono oaza wszelkiego rodzaju zla i to na roznych szczeblach Najgorsze jest to ze na samej ”gorze” najczesciej
Do WAB
Masz kolego rację. Osoby tak skompromitowane jak Leszek K. powinni opuścić nasze miasto, ale znając życie napewno tak się nie stanie. Przyczyna jest prosta, tacy ludzie nie mają po prostu za grosz honoru. Za przykład niech Ci posłuży sprawa szefa ***. Udowodniono mu jazdę po pijanemu co w świetle prawa jest przestępstwem popełnionym umyślnie. Czyli mówiąc wprost jest przestępcą. I co?. Inic. Dalej szefuje związkom,i pobiera niezłą nauczycielską pęnsję. W sądzie za sprawą jakiś *** się wywinął od wyroku i udaje że nic się nie stało. Czyli pluj świni w twarz a ona powie że deszcz pada. Bo moim zdaniem to honor się ma albo go się ni ma?. A Ci ludzie go ni mają, im trzeba koryto chirurgicznie amputować, bo sami dobrowolnie się od niego nie usuną. Trzeba pogonić dziadostwo niech nie śmierdzi oszustwem i przestępczością. U nas w Łukowie nie ma miejsca dla oszustów i pijaków drogowych. Jest to dla miasta wstyd i hańba. Jeżeli jestesmy społeczeństwem demokratycznym, to demokratycznie wykluczyć należy takich cwaniaczków i oszustów. Byłby to napewno bardzo dobry przykład dla potomnych tzw. lekcja pokazowa wychowania obywatelskiego. Jak nie należy postępować i jaka jest za to kara.
wab
mysle ze Lukow stal sie dziwnym miastem Wystarczy zobaczyc kto jest w radzie powiatu i miasta Jesli tosa najlepsi przedstawiciele naszej spolecznosci to ja wysiadam z tego ”pociagu ” ani morale ani ambicje ani honor tylko liczy sie kasa Gdzie ludzie mieli oczy ze ich wybrali Niektorzy mieli 12 lub18 glosow w calym okregu i to sa nasi przedstawiciele Grunt to sie ustawic i ciagnac nasz pieniadze do siebie ”Na zdrowie ”
Mimo wszysko
Panie Leszku! Nie mnie Pana sądzić i dziwnie ułożyły się Pańskie koleje życia. Myślę że chciał Pan troszkę na skróty robić rzeczy dobre i zrobił Pan mimo wszystko dużdo dobrego.Są grzechy i grzeszki i każdy je ma! Proszę pamiętać że tylko życie jest jedno i nigdy nie jest za późno żeby zacząć je od nowa.