Chwile grozy przeżyła 15-latka przez kilka godzin przetrzymywana wczoraj, 21 maja, przez 26-letniego węgrowianina.
Mężczyzna, grożąc dziewczynie pozbawieniem życia, nie chciał wypuścić jej z domu. Dziewczynie udało się podstępem uciec i wrócić do rodzinnego domu. Matka natychmiast powiadomiła Policję.
– Wczoraj (21.05.2009 r.) w godzinach popołudniowych do dyżurnego węgrowskiej komendy zadzwoniła kobieta, twierdząc, że jej nieletnia córka została uprowadzona i była przetrzymywana wbrew swojej woli przez pełnoletniego znajomego – mówi Tomasz Pietruczanis, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Węgrowie.
– Policjanci ustalili, że sprawca czekał na dziewczynę przed szkołą i gdy wyszła, kazał jej iść ze sobą na spacer. Powiedział, że jak tego nie zrobi, to on skrzywdzi ją i jej rodzinę. Zabrał jej telefon komórkowy, a następnie zniszczył, rzucając o chodnik, aby nie mogła z nikim się kontaktować. Podczas spaceru wielokrotnie powtarzał, że już jej nie wypuści i nie pozwoli wrócić do domu. Następnie zabrał nieletnią do swojego domu. Po kilku godzinach, przerażonej dziewczynie udało się go przekonać, że wyjdzie jedynie do kościoła na bierzmowanie i po ceremonii natychmiast wróci. Jednak zamiast do kościoła, pobiegła do domu i poprosiła matkę, aby wezwała Policję. Już po kilkudziesięciu minutach sprawca został zatrzymany. 26-latka umieszczono w policyjnym areszcie – informuje węgrowska policja. (DK)
Odważna i rozsądna. Opanowana mimo ciężkiego położenia. Szacunek!
Uprowadzona 15-latka
Odważna i rozsądna. Opanowana mimo ciężkiego położenia. Szacunek!
Policja ujęła przestępcę – chyba dosyć delikatny z niego rzezimieszek – teraz czas na prokuraturę i “polski” sąd – czy staną na wysokości zadania?
dała radę – nieźle Jej poszło i na szczęście bez większych strat.
Policja ujęła przestępcę – chyba dosyć delikatny z niego rzezimieszek – teraz czas na prokuraturę i “polski” sąd – czy staną na wysokości zadania?
ze troche sciemnia
a ja mysle…
ze troche sciemnia
Co to za porywacz dzieci, który po kilku godzinach, nie robiąc im krzywdy, wypuszcza je do domu. Ciekawe, jak tam było naprawdę. Bo nie uwierzę, że facet, uprowadzając dziewczynę w, (jak można sie domyślać) wiadomym celu, pozwala jej swobodnie odejść. Chyba, że jest niedorozwinięty umysłowo. Nie chcę gdybać, ale sądzę, że w tej sprawie dużo jest niewiadomych i mam nadzieję, że je poznamy.
groźny?
Co to za porywacz dzieci, który po kilku godzinach, nie robiąc im krzywdy, wypuszcza je do domu. Ciekawe, jak tam było naprawdę. Bo nie uwierzę, że facet, uprowadzając dziewczynę w, (jak można sie domyślać) wiadomym celu, pozwala jej swobodnie odejść. Chyba, że jest niedorozwinięty umysłowo. Nie chcę gdybać, ale sądzę, że w tej sprawie dużo jest niewiadomych i mam nadzieję, że je poznamy.
Jak się jej znudziło, to poszła i podpierdzieliła kolesia na policję. Pewnie nie stanął na wysokości zadania!
taaa
Jak się jej znudziło, to poszła i podpierdzieliła kolesia na policję. Pewnie nie stanął na wysokości zadania!
Cos mi sie wydaje, ze to tylko jedna wielka sciema 🙂
taaa
Cos mi sie wydaje, ze to tylko jedna wielka sciema 🙂