Siedleckich gimnazjalistów z Publicznego Gimnazjum nr 2 odwiedzili rówieśnicy z Hiszpanii, Turcji i Rumunii. Młodzież z tych wszystkich krajów w ramach projektu Comenius od ponad roku wspólnie realizuje międzynarodowy program „Wartości Europejskie na scenie”. Za rok w czerwcu wszyscy spotkają się w Turcji, by wspólnie wystawić sztukę w języku angielskim.
Tymczasem jednak każda z reprezentacji narodowych zaprezentowała fragmenty sztuk napisanych przez najważniejszych poetów i pisarzy z poszczególnych krajów.
Siedlczanie pokazali kilka aktów „Balladyny” Juliusza Słowackiego. Hiszpanie zaprezentowali fragmenty sztuki na podstawie utworu Federica Lorki „The Love of Don Perlimplín and Belisa in the Garden”, Turcy sztukę „My stupid son” na podstawie utworu Müjdata Gezena, a Rumuni – nowoczesną sztukę – „Well mum they tell the second act what is past to the first”, napisaną przez Matei Vişnic.
Obcokrajowcy, poza zajęciami w szkole i poza ćwiczeniem konwersacji po angielsku zwiedzali Siedlce i Polskę. Odwiedzili m.in. Kraków, Oświęcim i Warszawę. Uczestnicy program „Wartości Europejskie na scenie” byli już w Hiszpanii. Po wizycie w Siedlcach, a przed zakończeniem działań w Turcji, odwiedzą jeszcze Rumunię.
Dyrektorka siedleckiego Gimnazjum nr 2, Jadwiga Filus, ceni możliwość korzystania przez jej placówkę z opisywanego projektu. – Gdyby nie on, to wielu uczniów kierowanej przeze mnie szkoły nie byłoby stać na odwiedzenie tylu ciekawych krajów w Europie – stwierdziła.
Więcej w papierowym i e-wydaniu „TS”. (pgl)
Gratuluję dyrekcji i pedagogom pomysłu i wytrwałości w jego realizacji. Tak rodzi się prawdziwa przyjaźń między narodami – młodzież spotyka się na żywo z inną kulturą.
Obserwowałem pożegnanie wyjeżdżającej z Siedlec młodzieży i widziałem wylane morze łez po obu stronach!.
Ja w ich wieku należałem do TPPR (Toważystwo Przyjaciół Polsko – Radzieckie), nigdy nie widziałem na własne oczy rosjanina w moim wieku, owszem była korespondencja listowa, ale dzisiaj dzięki internetowi wiem że ta organizacja służyła zupełnie innym celom, a korespondencja nie była poufna.
Pozdrawiam – tak trzymać!