W nocy z piątku na sobotę, na drodze w miejscowości Nowy Świat w gminie Wola Mysłowska, śmierć na miejscu poniósł 25-letni mieszkaniec tej gminy. Zginął po tym, jak prowadzone przez niego auto uderzyło w przydrożne drzewa.
Do wypadku doszło krótko przed północą. Przybyłym na miejsce zdarzenia policjantom z łukowskiej drogówki ukazał się straszny obraz. Samochód marki Infiniti był kompletnie zniszczony. Wewnątrz znajdowało się dwóch młodych mężczyzn, do których, ze względu na zmiażdżenie karoserii pojazdu, nie można się było dostać.
Ratownicy z wezwanej do wypadku karetki pogotowia mogli przystąpić do działań dopiero po rozcięciu karoserii przez strażaków ze sprzętem hydraulicznym. Niestety okazało się, że siedzący za kierownicą, w wyniku odniesionych obrażeń, poniósł śmierć na miejscu. Drugiego z rannych mężczyzn karetka odwiozła do szpitala.
Policjanci ustalili, że autem kierował 25-latek, a podróżował z nim 21-latek. Obaj byli z gminy Wola Mysłowska. Po zabezpieczeniu śladów zdarzenia funkcjonariusze wstępnie ustalili, że kierujący samochodem po wyjechaniu z zakrętu w obszarze niezabudowanym nagle zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewa. Wiele wskazuje, że prędkość pojazdu mogła być niedostosowana do warunków panujących na drodze.
Pod nadzorem łukowskiej Prokuratury Rejonowej trwa śledztwo, którego celem jest ustalenie dokładnego przebiegu wypadku oraz jego przyczyn.