REKLAMA
21.5 C
Siedlce
Reklama

Dożynki w Stanisławowie (zdjęcia+filmy)

Tegoroczne Święto Plonów zbiegło się z jubileuszem 500-lecia nadania praw miejskich dla Stanisławowa.

Gminno-parafialne dożynki w Stanisławowie rozpoczęły się mszą świętą, po której korowód dożynkowy w asyście Orkiestry Dętej przeszedł na boisko przy Szkole Podstawowej im. H. Sienkiewicza w Stanisławowie, gdzie tradycyjnie przekazano chleb. Był też jubileuszowy tort.

Kinga Sosińska wójt gminy Stanisławów jako pierwsza zabrała głos – Kochani, zastanawiając się, jakim słowem mogę wprowadzić moją dzisiejszą wypowiedź, pomyślałam sobie, że będzie to destynacja – to jest coś takiego, jak cel dążenia, działania, cel przybycia w jakieś miejsce. Myślę, że dożynki są pewną destynacją żniw, a także całego rolnego okresu rocznego, czyli tego co nasi wspaniali rolnicy wytworzyli przez ten ostatni rok. Rolnictwo wiąże się z codzienną 24-godzinną pracą, to nie są żarty. Do pracy rolnej zawsze trzeba wstać i to powołanie dźwignąć – mówiła.

W gminie Stanisławów na 106 km2 jest prawie 7000 mieszkańców, z czego 636 to gospodarstwa rolne: 28 powyżej 15 ha. W rolnictwie pracuje 611 osób.  4800 ha powierzchni to powierzchnie rolne gospodarstw. Jest prawie 1400 zwierząt gospodarskich, zasiewy to 1826 hektarów, w gospodarstwach jest 563 ciągniki rolnicze.

 – W nazwie i statystyce jesteśmy gminą rolniczą, nie przodujemy w liczbach, to jednak rolnictwo, a szczególnie rolnicy, w naszej gminie są dla nas bardzo ważni. Za ten trud rolniczy, za dzisiejsze dożynki, za żniwa, za chleb za wszelkie dobro bardzo Państwu dzisiaj dziękuję – zwróciła się do rolników pani wójt.

– Dziękuję tym, którzy pracują na roli. Wiemy, że ta praca jest trudna, pełna poświęcenia, pełna niepewności i ryzyka… ci, którzy tworzą gospodarstwa, myślę że robią to z miłości, z miłości do ziemi, przywiązania do ojcowizny…  – mówiła Teresa Wargocka posłanka na Sejm. – Nasza ziemia która rodzi i karmi powinna być dla nas wszystkich szczególnym miejscem. Przypomnijcie sobie Państwo postawę naszego świętego Jana Pawła II, gdy przylatywał do Polski w pielgrzymkach, całował ziemię. Chciałabym, żeby ten gest był w naszej pamięci… jest skarbem jest naszą miłością. Tej miłości do polskiej ziemi dzisiaj na prawdę musi być coraz więcej. Polska w sercu wszystkich Polaków to jest nasze ogromne zadanie. – W każdym miejscu w naszej Polsce żyje się dobrze i wygodnie, są zaspokajane wszelkie potrzeby. Mam nadzieję że uda nam się tę dobrą zmianę na polskiej wsi i w polskich lokalnych samorządach kontynuować.

– Dożynki To jest wyjątkowe święto, kiedy możecie poczuć taką satysfakcję i radość z bardzo ciężkiej pracy. To jest dzień, w którym wszyscy polscy rolnicy powinni czuć, jak bardzo są doceniani za swoją ciężką całoroczną pracę… – powiedziała Kamila Gasiuk-Pichowicz posłanka na Sejm. – Każdy, czy to mieszkaniec wsi, czy to miastowy, ma za co dziękować polskim rolnikom… wszyscy mamy za co dziękować. W „Weselu” padły takie słowa:  Chłop potęgą jest i basta – i rzeczywiście tak jest, chociaż bardzo wiele się od tych czasów zmieniło, to jedno pozostało, absolutnie, niezmiennie, zdrowy rozsądek gospodarza. To polscy rolnicy jako pierwsi zrozumieli że Unia Europejska jest szansą na rozwój, to polscy rolnicy zrozumieli, jako jedyna grupa zawodowa, i w pełni wykorzystali unijne dotacje i to polscy rolnicy nie dają się nabrać na tę propagandę sukcesu. Pogoda coraz mniej stabilna i na prawdę wszyscy to rozumiemy, jak bardzo potrzebne jest stabilne rzetelne wsparcie ze strony rządu dla polskich rolników, jak ważne jest twarde negocjowanie interesu, a nie swary i kłótnie i to co najważniejsze Szanowni Państwo, dzisiaj polska wieś i jej mieszkańcy są wzorem do naśladowania jeżeli chodzi o budowanie wspólnoty, współpracy. .. Dzisiejsza piękna uroczystość też jest efektem współpracy – ale warunek jest jeden. O nim pisał Wincenty Witos w listach do swojego wnuka. Mówił bardzo jasno: Prawdę mów, prawdą się kieruj, prawdy żądaj, prawdy dochodź. –  I ja tego Państwu i sobie dzisiaj bardzo życzę. Dziękuję za ciężką pracę i za państwa mądrość.

– Jesteśmy w momencie szczególnym, jesteśmy w momencie trudnych decyzji. Każdy tu mówi o tym, że rolnicy korzystają ze środków unijnych, byli nawet z nich zadowoleni, ale dzisiaj rolnicy oczekują jasnych gwarancji, że polski rynek będzie chroniony przed napływem żywności z Ukrainy, a nie będzie to ochrona udawana – powiedział Marek Sawicki poseł na Sejm. – Polscy rolnicy oczekują w końcu na powrót cen minimalnych, bo nie może być tak, że na stanisławowskiej mińskiej ziemi, wcale nie urodzajnej, zbierają plony, ponoszą inwestycje, a potem sprzedając liczą straty. Polscy rolnicy potrzebują kontraktów terminowych i jasnych gwarancji, że to co wyprodukują, po godziwej cenie sprzedadzą. I to mogę wam dzisiaj tu z tego miejsca obiecać.

– My jesteśmy już przyzwyczajeni do tego, że w Stanisławowie dożynki mają szczególnie uroczysty wymiar i tak jest również w tym roku, bo dożynki to rzeczywiście czas szczególny, to święto wszystkich rolników i wszystkich osób związanych z polską wsią wspominał Czesław Mroczek poseł na Sejm. – Trzeba zawsze pamiętać, że rolnicy, którzy tę pracę wykonują w pocie czoła, wykazują ci się pracowitością i zaangażowaniem, nie zawsze mogą oczekiwać właściwych plonów, takich których by chcieli, dlatego że muszą się zmagać z siłami przyrody, od których zależy wielkość zbiorów. Tak było również w tym roku, że pogoda nie wspierała tego wysiłku i część tych wysiłków została zmarnowana. Są jeszcze bardzo poważne warunki zewnętrzne. I nawet, gdyby ten urodzaj był duży, to nie zawsze to się wiąże z dochodami i z opłacalnością, bo w tym roku rzeczywiście napływ zboża i innych produktów rolniczych zachwiał polskim rynkiem rolnym i rolnicy znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Trudna sytuacja dotknęła rolników naszego powiatu na rynku mleka. Ceny skupu mleka spadły o 1/3. To wszystko pokazuje, że potrzebny jest sprawny skuteczny system wsparcia państwowego, który poprzez interwencyjny skup na rynku, wypłatę rekompensat i odszkodowań, będzie wspierał pracę rolnika. Ten system był budowany przecież wiele lat. Na ten system składają się środki europejskie i środki krajowe, które rząd ma. Chodzi o to, żeby rząd reagował w porę, a nie w sytuacji już totalnego kryzysu, i te działania są zazwyczaj spóźnione. Czekamy na to, co wydarzy się na rynku mleka, bo to nie jest problem tylko rolników ale również całej spółdzielczości mleczarskiej… Mowa była tutaj o korzyściach, jakie płyną z funkcjonowania samorządu terytorialnego. Widzimy to już ponad 30 lat. Samorząd przyczynił się do sukcesu gospodarczego Polski, pozwolił skutecznie wykorzystać środki europejskie, poprzez inwestycje odmienił każdą polską miejscowość, polską wieś. Trzeba bronić samorządu przed próbami ograniczenia jego kompetencji, dlatego że samorząd terytorialny, tak jak tu w Stanisławowie, jest gwarantem sukcesu tej małej ojczyzny ale również całej Polski. Wszystkim rolnikom i osobom związanym z Polską, wszystkim nam, a w szczególności mieszkańcom Stanisławowa, życzę pomyślności w pracy i radości w świętowaniu.

Kacper Sakowicz szef gabinetu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego mówi, że – polski rząd bardzo zasadniczo broni interesów polskich rolników. – Wbrew niektórym sugestiom, które tutaj padły, rząd bardzo konkretnie i stanowczo stawia sprawę zakazu importu zboża z Ukrainy. Ale my dzisiaj nie spotkaliśmy się w tym celu, żeby o szczegółach tych rozwiązań deliberować, tylko po to, żeby podziękować Panu Bogu za plony tegoroczne i rolnikom za trud pracy który został włożony, żeby te plony się udały za całoroczny trud pracy polskiego rolnika.

– Chciałem podziękować pani wójt, że pomimo tak trudnej sytuacji rolniczej, związanej ze skupem zbóż jak i cenami skupu, zorganizowała dzisiejsze święto. Niech będzie ono zabawą i oderwaniem się od problemów dnia codziennego – mówił Witold Kikolski wicestarosta miński. – Mamy obowiązek dziękować Panu Bogu że dał wam siłę i zdrowie, by zebrać obfite plony. Mam obowiązek dziękować Wam za rolniczy trud, że mieliście siłę zebrać te plony, żeby wykarmić społeczeństwo, czyli nas. Żeby tego jadła i picia na naszych stołach nie zabrakło. Życzę Państwu, żebyście mieli gwarancję godnego wynagrodzenia i godnego życia.

– Jako mieszkaniec Sulejówka, z zazdrością słuchałem o sukcesach gminy Stanisławów. Jeżeli chodzi o kwestię rolną, to znacznie przewyższa ona Sulejówek w tej dziedzinie. Gratuluję pani wójt tego, co pani przez te 5 lat zrobiła dla gminy Stanisławów, jak się bardzo ładnie rozwija. Wszystko organizowane jest z wielką klasą i estymą – mówił Arkadiusz Śliwa burmistrz Sulejówka.

Odbyły się liczne konkursy: wieńców dożynkowych, potraw regionalnych, konkurs na najładniejszy ogródek przydomowy. Był też bieg uliczny.

Część artystyczna to: Stanisławowska Orkiestra Dęta, Orkiestra z Jakubowa, Zespół Pieśni i Tańca NIWA z Krzeska Królowej-Niwy, zespół wokalno-taneczny „Staśkowiacy”. Pokaz technik TANG SOO DO oraz tańca Latino. Z premierowym spektaklem żniwnym wystąpiła nowo powstała Grupa Teatru Obrzędowego z Pustelnika. Zespoły FOCUS i BLONDI. Gwiazdą wieczoru jest grupa Myslovitz. Całość zwieńczy dyskoteka pod chmurką.

Partnerem wydarzenia jest Samorząd Województwa Mazowieckiego.

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Zwłoki 14-latka z Siedlec w pensjonacie w górach. Czy to ojciec zabił syna?

To przedsiębiorca z Siedlec miał zamordować swojego 14-letniego syna...

Łuków: Nie żyje adwokat Łukasz Jończyk. Trwa zbiórka na pomoc rodzinie

Łukasz Jończyk zginął 10 lipca w wypadku drogowym. Tego...

Pijana 23-latka dachowała skodą

Kilka dni temu w Przygodach (gmina Suchożebry) doszło do...

Zderzenie w Broszkowie. Droga nieprzejezdna (aktualizacja)

Na DK2 w Broszkowie zderzyły się dwa samochody osobowe. Kierujący...

Ciąg dalszy sprawy z Brzezin – dziecko urodziło się żywe

Wykonano sekcję zwłok noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku...

Wypadek na DK2 w Ujrzanowie

Na rondzie w Ujrzanowie doszło do zderzenia dwóch samochodów. Przed...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje