Władze Łochowa przejęły od PKP stację kolejową. To pierwszy krok do kompleksowej przebudowy budynku i jego otoczenia.
O tym, że budynek dworca jest fatalną wizytówką miasta, od lat mówiono na sesjach Rady Miejskiej, dopingując władze do działania. Popękane i odrapane ściany dworca rzucały się w oczy wszystkim, którzy pociągiem przejeżdżali przez miasto. W środku jest jeszcze gorzej. Poczekalnia wygląda tak, że ma się ochotę jak najszybciej z niej wyjść. Ponieważ stacja była własnością kolei, władze Łochowa niewiele mogły na to poradzić. W końcu postanowiły wziąć sprawę w swoje ręce.
Samorząd wpadł na pomysł, że przejmie budynek za zaległe podatki od nieruchomości. Negocjacje miasta z zakładem nieruchomości PKP trwały dość długo. Jesienią 2006 r. łochowscy radni zgodzili się na przejęcie terenów kolejowych. Wkrótce potem burmistrz, Marian Dzięcioł podpisał z PKP protokół uzgodnień, dotyczący przejęcia prawa użytkowania wieczystego nieruchomości oraz własności budynku dworca kolejowego w Łochowie. Działkę wyceniono na 105 tys. zł. – Kolej przekaże nieruchomość w ramach rekompensaty za podatek od nieruchomości – poinformował radnych burmistrz, Marian Dzięcioł. Jednocześnie przestrzegał przed nadziejami na rychłą poprawę wyglądu dworca: – Chciałbym prosić o wyrozumiałość. Wprawdzie przejęliśmy dworzec, jednak w ciągu najbliższego roku nie należy spodziewać się tam większych zmian. Przejęliśmy nieruchomość po to, żeby uporządkować ten. Będziemy przygotowywać wniosek do funduszy unijnych. Będzie to jednak inwestycja kosztowna – przewidywał Marian Dzięcioł.- Myślę, że poradzimy sobie z tym w ciągu dwóch lat i że dworzec stanie się wizytówką Łochowa – stwierdził. Władze Łochowa chcą skorzystać z unijnego funduszu na rewitalizację miast, podobnego do tego, z jakiego w ostatnich miesiącach odnowiono kilka świetlic i remiz na terenie gminy Łochów. – W tym przypadku mówimy nie o setkach tysięcy, ale o milionach złotych – mówi burmistrz Marian Dzięcioł. W pierwszej kolejności powstanie projekt wykorzystania budynku. Chodzi nie tylko o kasy i poczekalnię, lecz także o pomieszczenia na piętrze. Zmiana ma objąć również przydworcowy plac, na którym zatrzymują się autobusy. Budynek łochowskiej stacji kolejowej liczy sobie prawie 150 lat i jest obiektem zabytkowym. Zaprojektował go znany warszawski architekt Bolesław Podczaszyński. Ten sam, który aranżował m.in. wnętrza pałacu w Starejwsi i projektował tamtejszy kościół. Kolej warszawsko-petersburska była pierwszą linią kolejową, powstałą na naszym terenie. Oddano ją do użytku w 1862 r.
