Siedleccy radni nie zgodzili się wczoraj na sprzedaż działki przy ul. Bema w Siedlcach.
Działka jest położona tuż obo stadionu lekkoatletycznego, czyli terenów należących do miasta. – Takich działek się nie sprzedaje – przekonywał radny Maciej Nowak. – Każdy biznesmen kupuje działki obok tych należących do siebie, a nie się ich pozbywa. Nie wiadomo czy nie będzie nam ona potrzebna w przyszłości, może chociażby pod parking dla stadionu. W tej chwili powinniśmy pójść tropem sąsiada, czyli szpitala wojewódzkiego i zamontować tam fotowoltaikę, która przyniesie nam obniżenie kosztów funkcjonowania ARMS.
Biegły wycenił działkę na około 1 milion złotych. Jak przekonywał prezydent Andrzej Sitnik pieniądze ze sprzedaży miałyby zostać przeznaczone m.in. na bieżące remonty w szkołach. Prezydent zapytany o to czy jest już chętny na działkę i czy jest to deweloper, odpowiedział, że o niczym nie wie.
Jeden z urzędników pzyznał, że działką ineteresuje się deweloper.
WOW działką interesuje się deweloper…. zło wcielone, wróg społeczny. W takim razie nie sprzedawać !!!
Chociaż jeden jeszcze myśli logicznie. Brawo!
Żeby zamontować tam PV trzeba najpierw zburzyć budynek po melioracji i wyciąć drzewa bo zasłaniają. Ale to rozumiem miasto sobie “samo” ogarnie…
Z drugiej strony czy nikt zarządcom szpitala nie powiedział, że te słupy betonowe co rzucają cień na panele mogą zmniejszyć produkcję o kilkadziesiąt procent jak nie mają optymalizatorów założonych?
“Takich działek się nie sprzedaje – przekonywał radny Maciej Nowak. ”
A jakie działki bez ograniczeń sprzedał Kudelski przy aplauzie swoich radnych?
oczywiście że sprzedać!!!!
zapotrzebowanie na mieszkania w mieście jest ogromne
buahahahahaha
Panie Nowak a kto przez ostatnie 3 kadencje wyprzedał cały majątek miasta ?
Panie Nowak, pan spyta kogoś kto umie czytać mapy. Ta działka nie graniczy ze stadionem. Mam nadzieję, że pomogłem.
jacy ci radni z pis i sts są tera mądrzy a mało co brakowało żeby sprzedali plac celebry JPII tylko przerżneli wybory
“Takich działek się nie sprzedaje – przekonywał radny Maciej Nowak. ” Bo ktoś ma chrapkę na te działkę i stadion ARMSU..
@Istny Matrix:
Dokładnie – tam jest jeszcze wjazd na prywatną działkę z tyłu, więc ta nie graniczy ze stadionem.
Wjazd może być z drugiej strony. Sympatycy i klakierzy obecnego Prezydenta nie szukajcie dziury w całym . Nie idźcie tą drogą.