W programie nie tylko uroczystości, ale i widowisko multimedialne oraz wyzwanie sportowe.
8 września 1939 r. to jedna z najtragiczniejszych dat w historii Garwolina. Tego dnia spadły tu niemieckie bomby, niszcząc w 90% centrum miasta. Od bomb zginęło kilkadziesiąt osób: garwolinian, uciekinierów i żołnierzy. W czasie pożaru miasta spowodowanego bombardowaniem spaliło się wiele budynków mieszkalnych. Ogień objął również kościół parafialny: spalił się dach, trzy wieże, zegar, organy, w czasie pożaru stopiły się i spaliły 3 dzwony.
Na 85. rocznicę tych tragicznych wydarzeń przygotowano bogaty program obchodów i wydarzeń towarzyszących. Już w czwartek, 5 września, na terenach przy zbiorniku retencyjnym w Garwolinie odbędzie się „Bieg Pamięci” w ramach cyklu Grand Prix Ziemi Garwolińskiej. Biegu ma przypominać o wydarzeniach z czasów II wojny światowej, a w szczególności bombardowaniu Garwolina. Biuro zawodów będzie czynne od godz. 17.30. O 18.00 rozpoczną się biegi dla dzieci i młodzieży, a o 18.30 wystartują dorośli. Wszyscy ci, którzy brali udział w pierwszym lub drugim biegu tegorocznego cyklu, nie muszą już dopełniać żadnych formalności. Wystarczy założyć buty do biegania, przypiąć numer startowy z poprzednich zawodów i pojawić się na starcie. Ci, którzy chcą dołączyć do grona zawodników, muszą się zapisać online.
Z kolei między 6 a 8 września na parkingu przy Pływalni Miejskiej „Garwolanka” wystawiane będzie widowisko multimedialne „Iskry Niepodległej”. To unikalna ekspozycja, umieszczona w specjalnie zaprojektowanej naczepie, która przemierza Polskę, zatrzymując się w miejscach, gdzie mieszkańcy mogą poznać historie ludzi, których osiągnięcia kształtują nasze życie codzienne. Podczas widowiska poznamy osiągnięcia wybitnych Polaków z różnych dziedzin: techniki, medycyny, nauki, kultury, sportu, a nawet eksploracji kosmosu. Pokazy odbywać się będą co 30 minut. Wstęp wolny.
Wreszcie 8 września o godz. 10.00 w Kolegiacie Przemieniania Pańskiego w Garwolinie odprawiona będzie msza święta w intencji poległych i pomordowanych w czasie II wojny światowej mieszkańców Garwolina. Uroczystość ta będzie chwilą zadumy i modlitwy za tych, którzy stracili życie w czasie działań wojennych.
Moi rodzice opowiadali mi o pierwszych tygodniach wojny. Tylko widzieli latające samoloty. Dla bezpieczeństwa mama z siostrą kładły się w kartofliskach albo za drzewami.. przez całą wojnę nikt nie zginął z tej wsi. Była śmierć jedna ale to porachunki miejscowych..więcej śmierci było już po winie prawie do lat 50 bandy grasowały po lasach.