Seniorzy podkreślają, że w tej chwili wiele codziennych spraw załatwia się online, a niektórym z nich brakuje kompetencji, żeby włączyć się w cyfrowy świat.
Władze gminy zapytały jakiś czas temu mieszkańców, czy potrzebny jest gminny klub seniora. Przygotowano blisko 2 tys. ankiet, które były szeroko dystrybuowane. Odpowiedzi udzieliło 120 mieszkańców. W większości seniorzy pisali to, o czym wszyscy już wiedzą: że nie ma miejsca, w którym mogliby się spotykać i realizować swoje pasje. A, jak wynika z ankiety, bardzo by chcieli, nawet dwa razy w tygodniu. Określili zajęcia i aktywności preferowane przez osoby starsze. Najchętniej wymieniano: programy zdrowotne, porady dietetyczne i zajęcia ruchowe. W klubie seniora mile widziane są także zajęcia kulinarne, ogrodnicze, fizjoterapeutyczne i informatyczne. Seniorzy podkreślali, że w tej chwili wiele codziennych spraw załatwia się online, a niektórym z nich brakuje kompetencji, żeby włączyć się w cyfrowy świat.
Przewodniczący rady gminy Przemysław Wojda stwierdził na ostatniej sesji rady gminy: – Pod kątem polityki senioralnej zaczyna dziać się w naszej gminie dużo dobrego. Przystąpiliśmy już do programu Ogólnopolska Karta Seniora. I bardzo duża frekwencja mieszkańców na spotkaniu OSP w Stojadłach zwiastuje, że zapotrzebowanie jest spore. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku w naszej gminie powstanie Klub Seniora. Obecnie w porozumieniu z GOPS-em współtworzymy zasady naboru.