W ciągu dwóch godzin stracili wszystko, zostali tylko z długami.
Wymarzony dom spłonął doszczętnie. Magda i Maciek, rodzice trzymiesięcznego niemowlaka, nie wiedzą, jak podźwignąć się z tego nieszczęścia.
To był ich wymarzony dom. Drewniany, z bala, budowany przez prawdziwych górali.
– To był czas, gdy materiały budowlane były strasznie drogie. Po przeliczeniach, po zebraniu informacji wyszło nam, że drewniany dom będzie tańszy – mówi Magda Molenda.
Początek budowy był pechowy: szukając kontaktu z ekipą budowlaną, trafili na oszusta. Pięknie mówił, jak dom będzie wyglądał, jak szybko zostanie zbudowany. Dostał 18 tys. zł zaliczki i… nie pokazał się już. W telefonicznej rozmowie bezczelnie poradził, aby o nim zapomnieli. Zawiadomili prokuraturę – ostatecznie oszust dostał już wyrok w zawieszeniu.
Wreszcie znaleźli dobrą ekipę, prawdziwych cieśli z gór. Gdy górale przyjechali, mieszkali wszyscy razem przez pięć tygodni u rodziców Magdy w Dziewulach. Cieśle wszystko robili ręcznie, rzeźbili, dom powstawał bez jednego gwoździa! Ich pracę podziwiali wszyscy. Dom w góralskim stylu na mazowieckiej wsi budził sensację. Wiadomości o nim chyba przekazywano sobie nawzajem, bo nie było dnia, by ktoś nie zajechał i nie zapytał o cenę, o ekipę, o pomysł.
– Przez podwórze przewinęły się tabuny ludzi, których nie znamy. Jedni grzecznie przyjeżdżali i pytali, czy mogą obejrzeć, inni szli jak do muzeum lub parku rozrywki – wspomina Magda. – Napisałam nawet karteczkę, że to teren prywatny, ale na niewiele się zdała.
W duchu nie dziwiła się. Ona sama nie mogła uwierzyć, że cudo rosnące z dnia na dzień to jej dom! Na jego budowę zaciągnęli kredyt hipoteczny, okna brali na raty, na wykończenie zaciągali kolejne możliwe kredyty i pożyczki. W ubiegłym roku wzięli z Maćkiem ślub, więc wszystkie zebrane pieniądze z wesela poszły na budowę. Ale wiedzieli, że warto zacisnąć pasa, że te wyrzeczenia to przecież dla ich domu! Był już w stanie zamkniętym. Brakowało łazienek, podłóg na dole, dlatego mieszkali jeszcze u rodziców, w innej części Dziewul.
W święta chrzcili synka. W nocy z 3 na 4 stycznia doszło do tragedii.
Osoby, które chcą pomóc pogorzelcom mogą wpłacać pieniądze na konto: Magdalena Molenda, PKO BP 73 1020 4476 0000 8102 0028 1303.
Potrzebne są materiały budowlane. Czy znajdą się chętni do pomocy ofiarom pożaru? Podajemy kontakt do Magdy Molendy: 694 915 419, e-mail: maciekmolenda@wp.pl.
Pomóżcie!
PS Magda i Maciek dziękują bardzo za okazaną pomoc proboszczowi z parafii Dziewule, dyrekcji szkoły, członkom OSP oraz wszystkim ludziom, którzy odpowiadają na apel o pomoc.
– Mały płakał, nie mógł spać. Wykąpaliśmy go. Mąż usłyszał wyjącą syrenę strażacką. Wyjrzał przez okno. Łuna biła z okolic naszego domu. Krzyknął do mnie: chyba nasz dom się pali! Szukał kluczyków i nie mógł znaleźć. Pojechał do naszego domu
z moim tatą.
Całą drogę modlił się: oby to nie był nasz dom, niech to będzie las, stodoła, byle nie dom! Gdy zajechał na podwórze, niestety, dom stał już cały w ogniu. Magda zna te wydarzenia tylko z opowiadań ludzi. Maciek upadł na kolana i krzyczał, ludzie trzymali go, żeby nie wskoczył do ognia. Gdy ona sama dojechała na miejsce, krzyczała tylko „Jezu! Jezu!”. Ktoś odwiózł ją do domu rodziców…
– O pożarze dowiedzieliśmy się ostatni. Policja pytała nas, czy mamy wrogów, czy ktoś nam groził… Nie, nie było niczego takiego. Wychowałam się w domu, w którym się nie przelewa. Mam czworo rodzeństwa. Nie jesteśmy bogaci. Dom był naszym marzeniem, dla którego sprzedałam mieszkanie w mieście. Nie mamy dziś nic! Oprócz zaciągniętych kredytów. Na razie nie wiadomo, jakie są przyczyny pożaru.
Magda i Maciek patrzą na to, co zostało po spalonym domu. Wiedzą, że muszą go odbudować. Nie mają szans na nowy kredyt, nie mają materiałów budowlanych. Gmina Zbuczyn zaoferowała pomoc (prace fizyczne) przy rozbiórce spalonych ruin i ewentualnie przy odbudowie.
🙁
http://www.youtube.com/watch?v=GGbyOb_iuk0
.
Nie jestem bankowcem ale czy bank udzielając kredytu hipotecznego nie wymaga aby budowa byla ubezpieczona?
Dlaczego…
Ludziom trzeba pomagać, fakt. Z tym, że są mniej i bardziej tej pomocy potrzebujący. U mnie z domu jak okiem sięgnąć są ludzie, którzy całe życie uczciwie pracowali, niestety nie zbudowali góralskich domów bez gwozdków. Ba, wcale domów nie zbudowali, bo ich wyrzeczenia nie szły na budowę domu tylko na to czy kupić dzieciom książki do szkoły czy węgiel na zimę, ciepłą kurtkę czy zapłacić za prąd. Dlatego też jestem bardzo zniesmaczony apelem w gazecie, na czym te wyrzeczenia polegały, czego się wyrzekli w imię budowy domu? Odrzutowca? Bo ze zdjęć na naszejklasie nie widać żeby żyli w wyrzeczeniu materializmu. Dadzą sobie radę i bez pomocy gazety, bo są ludźmi przedsiębiorczymi, a TS powinien zajmować się tymi, którzy sami rady sobie nie dadzą. Nie chodzi mi o to żeby ktokolwiek, kto chce zapłacić nie zapłacił, każdy niech rozporządza finansami jak chce. To media są odpowiedzialne jednak za kształtowanie potrzeb i w tym artykule wskazały na tych, którzy i bez artykułu w prasie dadzą sobie radę. Poza tym jak mój przedmówca zapytał, co z ubezpieczeniem?
pozar
hmmmm…..na pewno dom jest ubezpieczony i przestańcie robić z tych ludzi biedaków, są biedniejsi ludzie, którzy dla dzieci nie mają na chleb….TAKIM trzeba pomagać …….Państwo Molendowie chyba nie mają wstydu że każą sobie pomagać!!!
No tak,siedzieć z niemowlakiem w maleńkim pokoju kątem u rodziców to rarytas!!
Ja też całe życie pracuję,dorabiam się czegoś kosztem wielu wyrzeczeń i rozumiem ich apel,jakbym straciła dorobek życia nie ze swojej winy szukałabym pomocy,żeby się podnieść, NIKT nikomu nie każe,to jest apel do ludzi o dobrym sercu.Każdy ma wybór….a te komentarze są żenujące. Pracowali,nie kradli.
do leszczyna6
leszczyna6 to nie walałbyś żeby taki apel ukazał się w stosunku do Twojej sytuacji materialnej?
do leszczyna6
leszczyna6 żenujace to jest to że tym ludziom nie jest aż tak ciezko,a co powiesz o rodzinach,ktore nie mają nic i też pracuja ????? przestań wypisywac takie bzdury bo przykro czytać
…
Bardzo mi przykro, ale ja nie mogę pomóc… sama mieszkam z mężem i dzieckiem u rodziców i nie stać mnie na odratowywanie domu z bali…
Też uważam, że naprawdę, w naszej gminie są ludzie, którym powinno się bezwzględnie pomóc. Nie piszę o sobie. Nie mam lekko, ale nie proszę nikogo o pomoc. Zgadzam się w 100% z “siedlczaninem”. Artykuł w gazecie jest co najmniej dziwny… A tak poza nawiasem… Czemu ma służyć wzmianka “w święta ochrzcili dziecko”?? Bardzo dobrze, że ochrzcili… ja też swoje ochrzciłam… Mimo wszystko, życzę im jak najlepiej. Każdy ma prawo do szczęścia, niech się im powiedzie. To naprawdę wielka strata.
do gazety
szanowna redakcjo chyba mamy wieksze problemy zeby opisac w naszej gazecie,a poza tym nie to pierwsza rodzina ktora dotknal pozar.Nastepnym razem zanim dacie do druku zastanowcie sie dobrze
TS napisał o nich bo nie są biedni proste…
Kamil, ale to pierwsza bogata rodzina, której spalił się dom, o biednych się nie pisze, bo biednych nikt nie popiera i biedni nie mają “wejść”. Redakcja naprawdę zaczyna dawać ciała.
Biedni bogaci
Szanowna redakcjo, czy nie ma już ciekawszych artykułów do umieszczania na pierwszej stronie gazety? pomoc bo im dom z bali, w którym gwozdkow nie było spłonął? to juz nie straszne, to żenada! Ci ludzie wstydu nie mają o pomoc prosić! niektóre młode małżeństwa nie stać na kawalerkę, a im pomagać, bo do luksusu małżeństwo przyzwyczajone i taki smutek ogarnął, bo trzeba poczekać, aż z ubezpieczenia wypłacą? Ludzie, głupi nie bądźcie! Nieuleczalnie chorym pomagajcie, a nie nadętym bufonom, co pępkiem świata mysla, że są!
to nie przypadek
czytając komentarze dochodzę do wniosku że ten dom się przypadkiem nie spalił, ludziom zadrą w oku stał chyba, bo inny, drewniany bez gwożdzi..
macie pretensję nie wiadomo o co, nie chcecie nie dawajcie ale i nie podżegajcie innych do zawisci, każdy swój rozum ma i jak zechce to pomoże
W papierowym wydaniu
Napisano, że p. Magdalena pochodzi z rodziny, w której się nigdy nie przelewało, ponieważ ma jeszcze 4 rodzeństwa. No więc skąd mieli aspiracje na domek z bali bez gwozdków, najpiękniejszy w woj. mazowieckim?? Mnie tez się takie podobają, nie przeczę. Ale gdybym była w takiej sytuacji to raczej stawiałabym sobie coś, co nie będzie w oczy kuło innych. Przede wszystkim coś, na co będzie mnie stać. A jeżeli porwałabym się na coś, co będzie obiektem zainteresowania tylu ludzi, że aż robią sobie wycieczki do mojego domu to raczej wstydziłabym się potem poprosić w gazecie o pomoc. Zwłaszcza, że inni marzą o swoich dwóch pokojach i własnej łazience. Szkoda, że tyle kasy poszło z dymem, ale nie sądzę, że takie cudo nie było ubezpieczone.
Dla przykładu- chyba przeoczyłam ten artykuł o mężczyźnie, któremu swego czasu na Pułaskiego spalił się cały dobytek. Ponadto- stracił żonę w ciąży i dwójkę dzieci. Nie pisano o tym chyba, żeby mu pomóc… Czyżby on nie potrzebował pomocy?? Jeżeli faktycznie przeoczyłam, to zwracam honor.
Do “tak myślę”
Masz rację. Nie sądzę, żeby ktoś w głębi duszy nie zazdrościł takiego fajnego domku. Widać na tym forum trochę jadu. Głównie jednak większości z nas chodzi o to, że w tygodniku czy innej prasie mało czyta się o pomocy dla pogorzelców. Lub o innych, którzy naprawdę potrzebują pomocy. Nie chodzi o to, żeby nie pomagać p. Molendom, bo mają lepszy dom niż my. To nie jest tak, że “a dobrze im tak”. Chodzi o sam artykuł. Trochę to zabolało… A czarę goryczy przepełniły gwoździe… których nie było:))
Ale tu zazdrośników (buraków)!!!
Nie chcecie to nie pomagajcie, Was też być może kiedyś los podobnie doświadczy, zobaczymy jak będziecie wtedy śpiewali….
do borysa
chyba sobie zartujesz,a poza tym nie rozumiesz tego co ludzie pisza….mysle, ze to nie chodzi o zazdrosc, tylko ludzi szlag trafia, ze takie artykuly zamieszcza sie w gazecie. przeciez jest duzo ludzi, ktorzy potrzebuja naprawde pomocy, na przyklad chore dzieci i gdzie rodzice nie maja za co kupic lekarstwa… czy to Ciebie Borys nie boli???POMYSL!!!Panstwo Molendowie to sobie doskonale dadza rade bez niczyjej pomocy, a moze chca jeszcze wiecej???
….
Jestem co najmniej zniesmaczona tymi komentarzani.Wszyscy moi przedmówcy, ten artykuł miał na celu uzmysłowienie ludziom, że każdego może dotknąc nieszczęście, w chwili w której sie tego najmniej spodziewa. Nie chodzi o wzbudzenie litości, ale o uzmysłowienie jak szybko można stracić cały dorobek życia.A jesli chodzi o apel o pomoc, to każdy nieważne biedny czy bogaty może o nią prosić w takich chwilach, Polska to demokratyczny kraj, dajcie więc spokój z tymi złoścliwymi komentarzami, oni nie każą sobie pomagać, więc dziwi mnie takie stwierdzenia czytelnika. Kto będzie miał chęc pomóc, zrobi to.
Borys, Młoda tak trzymać!!!!!
kamilek, ty nikomu i tak nigdy nie pomożesz, czy biednemu, choremu itp więc po co dyskutujesz, Wicio chyba podobnie, siedlczanin z kolei posunął się do tego, żeby sprawdzać na nk w jakich butach chodzą ,brrrr. jest dużo biedy wszędzie i każdy znajdzie potrzebującego jeśli tylko zechce, niektórzy nigdy nikomu nie pomogą bo nie mogą ,nie chcą lub nie muszą tylko po co to roztrząsanie i jad???? do bn:jeśli przeoczyłaś art to nr do tygodnika jest w każdym wydaniu, dzwoniłaś i pomogłaś? nie sądzę…..
Pięknie
Nie no pięknie. Wstyd mi za was!!! Polacy to naród życzliwy (tak gdzieś wyczytałem) a nie zazdrośników!!! WSTYD !!!
do leszczyna6
jesli tak myślisz, że to chodzi tylko o pokazanie ludzkiej tragedii, to dlaczego jest podane konto tych panstwa Molendów??? hej a może ty jesteś ich dobrą znajomą i dlatego tak piszesz?
A ja Maćka znam i wiem że łatwo to im nie przyszlo
Nie rozumiem tej zazdrosci w komentarzach, ludzie czy wam sie nie poprzestawiało w glowach. Młoda rodzina stracila dom nad głowa. Dom, na który ciężko pracowali, nie dostali nic za darmo. Trochę współczucia ludzie !!Ja pamiętam jak właściciel cieszył się z każdego kawałka pokazywał mi zdjęcia, to nie było przechwalanie się, on był dumny że mu się udało i że jakoś sobie z tym radzi.Nie można być zazdrosnym bo ktoś ma marzenia i chce je spełniac. To że dom był drewniany i góralski nie ma w ogóle znaczenia. Na przyklad w Norwegii domy są całe z drewna i nikt z tego nie robi wielkiego halo, więc o co jesteście zazdrośni.Apeluję do was pomóżcie jak macie możliwość, znam Macka i wiem że to dobry człowiek i stary kolega – tylko tyle…
Gdzie Wy tu zazdrość widzicie
Przeczytajcie ze zrozumieniem post Siedlczanina, ze _zrozumieniem_ (podkreślam) – ma racje (do Tych co jednak nie są wstanie zrozumieć – jego krytyka dotyczy postawy redakcji TS).
A “To że dom był drewniany i góralski” miało duże znaczenie właśnie dla TS. Fotograf zrobił fajne fotki – w sam raz na 1. stronę – to czemu ich nie opublikować zgodnie z zasadą “dobry news, to zły news”.
Anonimie
to chyba rzeczywiście inaczej “czytamy”…, że zacytuję siedlczanina “(…)U mnie z domu jak okiem sięgnąć są ludzie, którzy całe życie uczciwie pracowali, niestety nie zbudowali góralskich domów bez gwozdków. Ba, wcale domów nie zbudowali, bo ich wyrzeczenia nie szły na budowę domu tylko na to czy kupić dzieciom książki do szkoły czy węgiel na zimę, ciepłą kurtkę czy zapłacić za prąd. Dlatego też jestem bardzo zniesmaczony apelem w gazecie, na czym te wyrzeczenia polegały, czego się wyrzekli w imię budowy domu? Odrzutowca? Bo ze zdjęć na naszejklasie nie widać żeby żyli w wyrzeczeniu materializmu(…)” – dla mnie to jedynie delikatnie zamarkowana w “oburzenie na gazetę” zazdrość i zawiść. Dlaczego TS o tym pisze na pierwszej stronie?? Nie wiem, sam ich wiele tekstów bardzo często na tej stronie krytykuję, ale to nie powód, żeby komuś kto stracił kilka lat oszczędności wypominać, że nie ma w sumie tak źle bo ktoś ma jeszcze gorzej (być może właśnie dlatego, że jest mniej zaradny i pracowity).
ula
szkoda ze tak ładny domek się spalił…. uważam ze jest czego zazdrościć tym ludziom bo domek ładny był i szkoda tyle pracy i wysiłku… ja im zazdroszczę tylko pomysłu i wytrwałości w budowie tego cuda i mam nadzieje ze szybko odbudują to co stracili bo na pewno wydali na to sporo kasy ja gdybym straciła dom tez bym się załamała… życzę powodzenia w odbudowie i długiego mieszkania w domku:)wierze ze na pewno się uda:))
jak czytam Państwa komentarze to aż WSTYD ZA WAS WSZYSTKICH
JAK CZYTAM WASZE KOMENTARZE TO AŻ WSTYD ZA WAS WSZYSTKICH.
ZNAM TE RODZINE CZĘŚCIOWO I TE BZDURY CO WYPISUJECIE AŻ SIE CZYTAĆ NIE CHCE.
JAK KTOŚ NIE WIE TO NIECH NIE GDYBA CZY SĄ BIEDNI CZY BOGACI.
WIADOMO BIEDNYMI SIE NIKT NIE ZAJMIE JAK SAMI NIE POPROSZO O POMOC.
JA POPIERAM TO ŻE POPROSILI O POMOC, A WY WSZYSSY GDYBACZE I PLOTKARZE NIE MUSICIE IM POMÓC.
ALE PRZYNAJMNIEJ NIE PISZCIE BZDUR.
I ZGADZAM SIE CAŁKOWICIE Z KOMENTATOREM KTÓRY PODPISAŁ SIE GRZESIEK.
ŁATWO IM NIE BYŁO, I WSTYD O POMOC PROSIĆ NIE JEST, A CO UBEZPIECZENIA TO BANK ROBI UBEZPIECZENIE SAMEGO KREDYTU.
JESTEŚCIE WSZYSCY ŻENUJĄCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
JAK NIE POMAGACIE TO CHOCIAŻ BZDUR NIE PISZCZIE.
I OBY TYCH WSZYSTKICH CO BZDURY PISZĄ TO SAMO DOTCHNEŁO, ZOBACZYMY CO WTEDY POWIEDZO I CZY ONI BĘDĄ PROSIĆ O POMOC.
POPIERAM PANA GROSZKA I PANIĄ ULE
popieram Ulę i Groszka.a panu czytelnikowi, co nie jest bankowcem, polecam, by nim został.bo ja jestem doradcą kredytowym i informuję, że banki zabezpieczają swoje kredyty do wysokości kredytu.a jeśli kredyt był we Frankach, a Frank tak drastycznie poszedł do góryto Naprawde, współczuje tym ludziom.i czętnie pomoge.
do Kamila
Schowaj swój jad,nawet jeśli bym ich znała to co z tego ,co by to zmieniło????chyba wiadomo po co podane jest konto,żeby ludzie dobrej woli mogli jeśli chcą wspomóc p.Molendów.Po co te głupie pytania,tylko się nagadasz a komuś możesz dużo przykrości zrobić, zastanów się.Pozdrawiam.
do Kamila
człowieku skąd pochodzisz? gdzie sie wychowałeś? a zwłaszcza gdzie masz serce i czy wogle je masz??????????
bo moim zdaniem masz w miejscu serca kamień!!!!
do TS i do wszystkich
uważam inaczej niz co niektórzy na formu.
jak włączycie internet co chwile jest jakaś prosba o pomoc, jedni piszą że mają problemy z telekomunikacją, innym sie spalił dom.
Co jest ważniejsze? Skoro skrytykowali i piszą dziwne opisy na forum na temat tego reportażu to co napisali na temat nachodzenia telekomunikacji?
uważam że należy im pomóc, co by było jak by coś takiego spotkało mnie.?
Do wszystkich czytelników gazety TS i wszystkich co umieścili opinie na forum
WITAMjestem siostrą Magdy Molendato ja zawiadomiłam prasę w nocy z 03/04 stycznia, gdy sie dowiedziałam, że dom sie pali. to po pierwsze w woli wyjaśnienia dla wszystkich ciekawych i wszystkich PLOTKARZY, piszących co ślina na język przyniesie. Więc nie należy ich za to winić, tylko mnie.i to jest wyjaśnienie dla tych komentatorów, co piszą, że sie powinni P. Molenda wstydzić, drukując ten artykuł.po drugie, półtora roku budowali ten dom, włożyli w niego wszystkie pieniądze z mieszkania, które tu w Mysłowicach im sprzedałam, dodatkowo zaciagneli kredyt. więc mieli prawo go postawić taki, jaki chcieli.po trzecie należy sie zastanowić, co by było, jakby każdy z nas sie znalazł w takiej sytuacji, co byśmy sami zrobili, czy znalazłby sie ktoś bliski, kto by starał sie nam pomóc. Czy znależliby sie ludzie dobrej woli.po czwarte, ukazanie sie artykułu to nie grzech ani hańba, kto chce, może pomóc a kto nie chce, to nie. ale wszystkim jesteśmy wdzięczni.po piąte uważam, że wszyscy żli komentatorzy wyrzadzili Magdzie wieklą krzywde, nie dość, że nie pomogli, to jeszcze wyrzadzili krzywdę.po szóste. tak te konto po to tam jest, ale wystarczy, że każdy pomomógłby, wpłacając symboliczny grosz.uważam, że należy pomagać wszystkim, dlatego to robię.dlatego zawiadomiłam prasę, dlatego poprosiłam moich znajomych o pomoc.Dlatego poprosiłam klientów mojego biura o pomoc.Wszystkim ludziom dobrej woli bardzo dziękuje.Dziękujemy wszystkim za okazaną pomoc.jeśli istnieją jakieś wątpliwości, pytania można do mnie dzwonić, ja też jako incjator tego artykułu odpowiem na pytania i wątpliwości.Służę pomocą i radą, jeśli macie Państwo pytania z zakresu nieruchomości, podatków.Jeśli macie problemy, to jestem doradcą w tej dziedzinie i chętnie pomogę.prosze swoje pytania kierować na *** (usunięte przez moderatora) POZDRAWIAMAGATA KĘDZIORAPS.Zwłaszcza podziekowanie za wszystkie dobre słowa kieruję do komentatora Pana KAMILA. Gratuluje i zgadzam sie z osobami, które do Pana Napisały.
do WICIO, BORYSA I KAMILA
ale popis daliście.
nie znam Was ale po samym pismie widać że lat zadużo i rozumu nie macie.
i Leszczyna ma racje nikomu nie pomogliście i nie pomożecie, to przynajmniej schowajcie sie i swój jad i nie komentujcie.
bo jak by było z Was coś dobrego to byście zadzwonili, zapytali a nie pisali głupoty.
do Ach
opis doskonały.. chociaz ci cieżko to nie starciłaś wszystkiego……….. dom zapewne jeszcze masz………….. ten na który tak cieżko zapracowałaś…………….. a może dostałaś od gminy bo chodziłaś……..Oni nie dostali nic , sami zarobili , pracowali i parcują a nie kradli.i wszyscy tu w Dziewulach obserwowali ten trud budowy.zastanów sie co piszesz.
Odezwało się polskie piekiełko
Odezwało się polskie piekiełko jak ktoś ma lepiej jest bardziej oszczędny zaradny nie przepiję pieniedzy nie wyda ich na bzdety do zrównać go do swojego nijakiego poziomu, najpewniej ludzka zazdrość i zawiść spowodowała że stracili ten dom. Trzeba pomóc tym ludziom w potrzebie ciężką pracą ten dom wybudowali.
do IZKA z BORKI KOSY
Coś Ci się chyba pomigdałkowało??? czytałaś moje posty???
DO Borysa
nic mi sie nie pomyliło, przeczyaj siebie to zrozumiesz.
widać trzymasz strone siedliczanina
ekhm
ja nie muszę czytać swoich postów bo doskonale wiem co napisałem, w jakim kontekście i w odpowiedzi na jakie wpisy,
może rozbij sobie to co czytasz na jakieś krótsze fragmenty?, a, i taka mała podpowiedź, interpunkcja czasami kompletnie zmienia sens wypowiedzi…
do Borysa
zwracam HONOR
pomyliłam sie to tyczy sie BN
A cała reszta czyli Kamil i Sielczanin dopiero dpiekli ludziom zamiast pomóc.
przepraszam Cie Borys
do wszystkich złych komentatorów
oj , oj, oj
jest takie przysłowie
” jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze”
pasuje do Was Wy wszyscy żli, zawistni, zazdrosni jak ulał.
nie chcecie to nie pomagajcie a najlepiej nawet sie nie odzywajcie.
ja jestem zdania że ludziom trzeba pomóc!!!
PS. do wszystkich powracajacych do Kraju z Irlandii, Angli,
współczuje Wam bo jak Was spotka cos złego to nikt Wam nie pomoże ,
bo wszyscy bedą mysleć że nazarabialiście tam za granico niewiadomo ile ……
Izka
spoko, nie ma sprawy
Kierowane do >>>> Pożar
Pozar : Molendowie chyba nie mają wstydu że każą sobie pomagać!!! To Chyba Ty nie masz Wstydu żeby takie Rzeczy pisać !! A moze Ty serca nie masz?? Na pewno nie masz!!
…
Przeczytałam sobie jeszcze raz te wszystkie posty.. a swoje kilka razy… i muszę napisać, że sama siebie nie poznałam. Nie znając sytuacji zasugerowałam się opinią jednego z forumowiczów. Naprawdę, nie zazdroszczę im tego domku, bo jak każdy, chcieli swe marzenia spełnić. Mieli możliwość… Nie będę się teraz tłumaczyć, bo nie ma sensu… Chciałam tylko przeprosić państwa Molenda za swoje obrzydliwe posty. Miałam chyba zaćmienie umysłu. SZCZERZE współczuję. A Wy, internauci myślcie sobie co chcecie….
Ja też mam dom z bali i bez gwoździ i co z tego? Taki dom jest tani!
Taki dom jest tańszy od murowanego. Wprowadziłem się w listopadzie 2008 do nowego domu. Budowę zacząłem w kwietniu. Wcześniej chciałem postawić dom murowany, ale po wyliczeniach okazało się, że mnie nie stać. Jedyną alternatywą był dom drewniany. Mój dom też budowali górale i też jest bez gwoździ. Ale nie jest taki ładny jak dom tych ludzi. Jak przeczytałem ten artykuł to aż mnie ścisnęło w dołku. Na szczęście ja mam dom ubezpieczony w całości. Acha i nie piszcie bzdur, że jak ktoś stawia dom to znaczy, że jest bogaty. Mój dom kosztował mnie 300.000,-, mam 180m2, jest ekologiczny, ekonomiczny i kosztował niewiele. A bogaty nie jestem, zarabiam netto 2.000,- a moja zona 1.400,-, razem 3.400,- – sorry, ale to nie są jakieś super zarobki. Dom w CAŁOŚCI jest zfinansowany z kredytu. To proste: zarabiasz, bierzesz kredyt i masz dom.
Uważam, że każdego stać na własny dom, wystarczy mieś jakąkolwiek pracę z zarobkami poniżej średniej krajowej.
okropni ludzie
Okropni, bezduszni zazdrośnicy co nić w życiu nie osiągneli i nie mają żadnych marzeń, zainteresowań i celów w życiu piszą takie durnoty. Maciek i Magda dążyli za lepszym życiem za domem i za tym żeby dać coś swoim dzieciom i to jest takie złe. Spotkało ich nieszczęście i trzeba im pomagać i ich wspierać. I życzę wszystkim co piszą takie brednie żeby ich coś takiego spotkało dopiero zaczną patrzec trzeźwo na świat.
do McVoy
BARDZO DZIĘKUJEMY ZA TEN post.
podniósł nas na duchu, bo jak czytałam te okropne wpisy ludzi zazdrosnych i zawistnych to aż płakalismy że ludzie potrafią być tacy żli.
ja wsumie nawet nie wiedziałam że ten dom był bez gwozdzi, bo widziałam go raz w czerwcu i myślałam że to jest dodane przez redaktora a nie koniecznie wypowiedz Magdy lub Maćka.
a ludziom starsznie sie to nie podobało i to krytykowali , przyczepili sie tych gwozdków, z tego co tu czytam .
TAKŻE BARDZO, BARDZO DZIEKUJEMY!!
POZDRAWIAM
Pomoc
Kilka lat temu niedaleko Łukowa spalił się mojej cioci, spłonął cały dobytek, na jaki pracowali całe życie, dodatkowo wujek choruje na stwardnienie rozsiane, nie mają łatwo, ale po pożarze pomogło im wiele osób, dostali mnóstwo rzeczy, w tym meble i sprzęt kuchenny. Ja jestem wydawcą gazety na Śląsku i po liście Pani Agaty zamieszczam również apel o pomoc. Pozdrawiam
podziękowanie dla Pani Izy
BARDZO DZIEKUJE ZA TEN WPIS PANI IZO.
nie miałam pojęcia że Pani ma coś wspólnego z tamtymi stronami.
Dziękuje bardzo miły wpis.
POZDRAWIAM
AGATA