Do zdarzenia doszło 19 stycznia. Policjanci ze Stanisławowa zostali powiadominei o włamaniu na plebanię w jednej z miejscowości na terenie gminy Jakubów. Na miejscu okazało się, że sprawca, po uprzednim wyłamaniu okna, splądrował pomieszczenia, zdemontował i ukradł metalowe elementy instalacji hydraulicznej o wartości 1000 złotych.
Kryminalni ze Stanisławowa wykonali szereg czynności operacyjnych w tej sprawie. Efektem tej wytężonej pracy, było zatrzymanie mężczyzny podejrzanego o dokonanie kradzieży z włamaniem, już następnego dnia. 23-letni mieszkaniec gminy Mińsk Mazowiecki przyznał się do zarzucanego czynu i dobrowolnie poddał karze.
W tej sprawie toczy się postepowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Mińsku Mazowieckim.
(za KPP Mińsk Mazowiecki)
Zamiast kraść też mógł wstąpić do seminarium.
Teraz byłby panem we wsi czyli księdzem i to jemu ludzie dawali by kasę za friko.
Miałby młodą gosposię na plebanii.
Miałby małe dzieci do dyspozycji z religii.
Albo kolegów kleryków.
Jeździłby do domu rekolekcyjnego na Teneryfę.
Fura stała by w kościelnym garażu.
Nie trzeba kraść by dobrze się powodziło i lekko.
Do módlmy się za niego
W takim razie czemu ty nie poszedłeś do seminarium. Ahaa. Obawiasz się badan psychologicznych.