Otwarty samochód i leżąca w środku saszetka skusiły 45-letniego mieszkańca powiatu garwolińskiego do kradzieży.
9 maja do garwolińskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o kradzieży saszetki z dokumentami i pieniędzmi, do której doszło dzień wcześniej w Woli Rębkowskiej. Okazało się, że nieznany sprawca wykorzystał fakt pozostawienia otwartego pojazdu. To wystarczyło, by z jego wnętrza ukraść saszetkę, w której było kilkaset złotych. Kryminalnym szybko udało się ustalić sprawcę kradzieży. Pomógł im zapis nagrania z wideorejestratora zainstalowany w busie.
Sprawcą okazał się 45-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. 10 maja policjanci przedstawili mu zarzuty, do których się przyznał. Funkcjonariusze odzyskali większość skradzionego mienia. Za powyższy czyn grozi kara pozbawienia wolności do lat 5 – informuje podkom. Małgorzata Pychner z KPP Garwolin.
policja
A ja podałem policji wszystko na tacy , kto mnie okradł, co ukradł , komu sprzedał, komu ten ktoś sprzedał, towar za ok 130 tys, i pan policjant powiedział, ze ” nie przyjmiemy zgłoszenia””. chciało by sie napisać CH…P. prywatny detektyw rozwiązał sprawę w kilka godzin, “
Jeśli POPiS pozarządza Polską kilka lat to nie da się ukraść kilkuset złotych – nie będą mieć gotówki ludzie w tym pięknym zaszczutym kraju.
Ale z drugiej strony – w przelewach wirusy mogą być tylko cyfrowe… to samo dobro od Nowego Ładu / NWO.