Współpraca powiatu siedleckiego z miastem Nevers we Francji ma swoje bardzo konkretne symbole. Otóż we francuskim mieście jednej z ulic nadano nazwę ul. Siedlecka.
– Niestety, nie możemy się bezpośrednio odwzajemnić Francji za ich bardzo miły gest wobec naszego regionu – mówi z żalem starosta siedlecki Karol Tchórzewski. – Starostwo nie ma bowiem swoich ulic i nie może podejmować decyzji o nadawaniu im nazw. Ale może to zrobić choćby samorząd gminy Siedlce…
Starostwo ma jednak możliwość rozwijania współpracy, bo Nevers jest jego miastem partnerskim w innych dziedzinach, choćby kulturalnych. We Francji odbyła się między innymi wystawa prac, przede wszystkim rzeźb, wykonanych w czasie warsztatów artystycznych w Domu Pracy Twórczej „Reymontówka” w Chlewiskach.
– Aby ta współpraca była regularna, we Francji powstało Stowarzyszenie Siedlce-Nevers – dodaje starosta. – Grupa Francuzów, ludzi zafascynowanych Polską i naszą kulturą, założyła w Nevers zespół ludowy z polskim repertuarem i polskimi strojami, które zostały zamówione i wykonane we Francji. To bardzo miłe, bowiem inicjatywa powstania zespołu zrodziła się dzięki licznym wizytom gości z Francji w naszym regionie. Często uczestniczyli oni w imprezach, w czasie których występowały nasze zespoły ludowe. Bardzo podobały się one naszym gościom.
ZPiT Podlasie był w NEVERS
było super…
A jak po francusku
Wymówić Siedlecka?