Na parkingu przy ulicy Wyszyńskiego bardzo często dochodzi do
następujących sytuacji:
Na parkingu są wyznaczone 2 miejsca do parkowania dla niepełnosprawnych
(w zasadzie dla samochodów z odpowiednią naklejką).
Trzy samochody znajdujące się w centrum uwagi posiadają taką naklejkę. Jednak, mimo iż zostaje wolne miejsce obok, niektórzy z zawiścią zastawiają sobie wyjazd z parkingu, tym samym częściowo blokując przejazd po ścieżce dla pozostałych samochodów. Obserwacje pokazują, że czerwony samochód bardzo często parkuje w miejscu samochodu, który właśnie zastawił (zdjęcie).
Jeśli, po opuszczeniu tego miejsca przez samochód czerwony i przyjechaniu z powrotem, miejsce okazuje się zajęte przez inny samochód, zostaje on zastawiony.
O ile mi wiadomo, miejsca "z kopertą" nie są własnością kierowców samochodów z naklejkami. Nie uniżając godności nikomu, czasem chce się powiedzieć, że niektórzy rzeczywiście parkują jak niepełnosprawni…
W kwestii formalnej
Naklejka do niczego nie upoważnia. Obecnie aby legalnie parkować na miejscach parkingowych przeznaczonych dla niepełnosprawnych należy za szybą samochodu umieścić kartę parkingową (uwidaczniając 1. stronę – na której znajduje się data ważności karty) wydaną przez starostę za stosowną opłatą.
Odp: W kwestii formalnej
Takowe karty znajdowały się za przednimi szybami zainteresowanych samochodów.
W kwestii formalnej cd
W takim razie tylko kierowca czerwonego auta popełnia wykroczenie.
odp: W kwestii formalnej
Zgadza się… nie powinien zastawiać innego zamochodu oraz powodować zmniejszenia “przejezdności” uliczki przed blokiem. Jak napisałem, zostało to zrobione z zawiści, gdyż “czerwony samochód bardzo często parkuje w miejscu samochodu, który właśnie zastawił “..
Parkowanie
Przesunąć latarnie 2-3 metry do tyłu w kierunku trawnika… i będzie miejsce dla kolejnego pojazdu…
podoba mnie sie ta dyskusja 🙂
serio
Przesunięcie latarni nic nie da
gdyż miejsce parkingowe dla niepełnosprawnych ma mieć odpowiednią minimalną szerokość – większą niż w przypadku miejsc parkingowych dla sprawnych
ehhh
A czy kierowca niepełnosprawny nie może zaparkować samochodu na normalnym miejscu??? nie rozumiem kierowcy z czerwonego auta…. na miejscu kierowcy z zablokowanego samochodu zgłosił bym ten fakt do straży miejskiej a niech płaci za głupote!!
Zapewne mógł
o ile było, a jeżeli nie było, to nie powinien zastawiać – zważywszy, że na miejscu dla niepełnosprawnych parkuje uprawniona do tego osoba – ale jak auto wątku zauważa, że ten osobnik upodobał sobie do miejsce do tego stopnia, iż mu się wydaje, że jest jego własnością – po prostu ma innych niepełnosprawnych w “głębokim poważaniu”, to zły człowiek.
Ja na miejscu zastawionego niepełnosprawnego załatwiłbym temu osobnikowi mandat za złe parkowanie.
głupota…
tak to jest jak ktoś myśli,że miejsce parkingowe należy do niego. znam to z doświadczenia kiedy wprowadziłam sie do nowego mieszkania zapukała do mnie sąsiadka,że miejsce na którym zaparkowałam należy do niej. brak słów prawda?
A ktoś niepełnosprawny umyslowo postawił tam lampę
Spokojnie by się zmieściły tam 3 samochody
Latarnia…
Latarnia była duzo wcześniej postawiona i należała do trawnika, a stała przy krewężniku uliczki. Później, kosztem Trawnika niestety, zrobiono parking… Latarnii nie przesunięto… Teraz zajmuje część parkingu. Takie oto porozumienie wykonawców parkingu należącego do UM i firmy energetycznej, do której należy Latarnia.
…
Społeczniaki zawsze śa w oknach i robias foty (…)
Do …
Do kogo kierujesz swoje słowa?