Czy dziura w budżecie NFZ, powstała po decyzjach poprzedniego rządu PiS, będzie miała wpływ na coraz dłuższe kolejki w służbie zdrowia? Niestety, ten scenariusz jest możliwy.
Jeszcze w czerwcu portal Rynek Zdrowia alarmował o dramatycznej sytuacji w finansach NFZ. Widać ją było w przypadku regulowania należności za tzw. nadwykonania w szpitalach, czyli procedury wykonane ponad przyznany limit.
-Nadwykonania powstają w uzasadnionych przypadkach ratowania zdrowia i życia – tłumaczy Marcin Kulicki, prezes siedleckiego szpitala wojewódzkiego. – Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdy odsyła się ciężko chorego człowieka z kwitkiem, bo nie zmieścił się w przyznanym limicie.
Jak przyznaje prezes Kulicki, do tej pory NFZ regulował należności za nadwykonania. Czasem z opóźnieniem, ale płacił. Jak będzie teraz?
-Nie mamy jeszcze rozliczonego do końca drugiego kwartału, a niebawem skończy się trzeci – mówi Marcin Kulicki. – Kwota należności może sięgać do 40 mln złotych.
Czy jeśli NFZ nie zapłaci za wykonane ponad limit procedury, trzeba się będzie liczyć z pewnymi ograniczeniami na koniec roku?
-Cały czas monitorujemy sytuację. Do końca będę walczył o pieniądze. Ale może tak być, że wydłużą się kolejki w przypadku procedur, które nie są nagłe – przyznaje prezes.
Skąd się wzięły kłopoty NFZ? To po części także efekt zmian w prawie, wprowadzonych przez rząd PiS. Przerzucono część wydatków z budżetu ministerstwa zdrowia na NFZ (np. na ratownictwo, darmowe leki 75+ czy coroczne podwyżki wynagrodzeń pracowników w ochronie zdrowia). Deficyt finansów w NFZ jest dziś znaczny. Odbija się to na całej ochronie zdrowia.
Dziura poprzedniego rządu? Proszę nie siać popeliny, miał być teraz raj na ziemii, na wszystko pieniążki a wychodzi kicha i blemaż
Dziura poprzedniego rządu Tuska to może być
Pani redaktor a gdzie się podziały obiecane przez ten neorząd uśmiechnięty pieniądze na onkologie czyżby te 3 miliardów poszło na neo TVP , a gdzie obietnica PSL i trzeciej nogi czyli zwrot kosztów leczenia gdy się nie można dostać na wizytę lekarską na NFZ. Po prostu obecnie rządzi nami koalicja pustych serduszek i pustych obietnic.