Mieszkanka Kosowa Lackiego, Justyna Składanowska, ma białaczkę szpikową. Chce żyć. I walczy o to życie od trzech lat.
– Wszystko zaczęło się od potwornego bólu brzucha, który nie pozwalał mi normalnie funkcjonować. Po wielu wizytach w gabinetach lekarskich usłyszałam słowa, które brzmiały jak wyrok: ostra białaczka szpikowa – opowiada Justyna Składanowska.
Ma dopiero 35 lat. Mąż, trójka dzieci. Ich życie było spokojne i poukładane.
– Choroba, która spadła na mnie niespodziewanie i pokrzyżowała nam wszystkie plany, a mój świat prawie całkowicie się zawalił – dodaje pani Justyna.
Zaczęło się leczenie. Pani Justyna została zakwalifikowana do przeszczepu szpiku. Znalazł się dawca. Pani Justyna przeszła operację.
– Miałam nadzieję, że choroba już nie wróci… – mówi Justyna Składanowska.
W lutym pani Justyna dowiedziała się, że ma guza na jelicie cienkim. Przeszła kolejną operację. Guz okazał się nowotworem.
Pani Justyna walczy. Nie poddaje się dla dzieci i męża. I nie wstydzi się prosić o pomoc.
– Walka z chorobą bardzo poważnie nadwerężyła nie tylko moje zdrowie, ale również domowy budżet. Ze względu na mój stan nie mogę podjąć pracy, jedynymi źródłami dochodu są pensja męża oraz świadczenia socjalne 500+ – smuci się pani Justyna, bo zakup leków to koszt ponad 2 tysiące miesięcznie. Do tego trzeba pokryć koszty wyjazdów do lekarzy.
Justyna Składanowska jest podopieczną Fundacji Siepomaga.pl. To za pośrednictwem fundacji zbiera niezbędne dla niej fundusze, by móc kontynuować leczenie.
Jeśli chcecie pomóc, możecie wysłać SMS na numer 75365 o treści 0300509 – koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT) lub wpłacić pieniądze wchodząc na link zbiórki pani Justyny.
– Każda złotówka przekazana przez państwa będzie dla mnie nieocenionym wsparciem w walce z chorobą! Dzięki Wam mam szansę na pokonanie tego nieustępliwego wroga! – apeluje Justyna Składanowska.
Z ciężkim sercem czytam o “pandemii” nowotworów,
ilość zachorowań tylko w Polsce przyprawia o ból głowy.
Jakie są podstawowe przyczyny tego stanu rzeczy? czy naukowcy rozpracowali
co jest przyczyną ogromnej częstości występowania nowotworów u dzieci?!
35 lat – nie dziecko, ale wciąż młoda kobieta i takie przejścia – życzę dużo siły i dobrych ludzi wokoło.