Siedlce nadal liczą się w grze o Euro 2012. Nasze plany o stworzenie w mieście centrum pobytowego dla drużyn piłkarskich są jeszcze realne. Takiego zdania był Rafał Rosiejak ze spółki PL.2012, który w minionym tygodniu spotkał się z władzami Siedlec.
Prezydent Wojciech Kudelski oraz Krzysztof Dębiński, szef Agencji Rozwoju Miasta przedstawili harmonogram prac, jakie należy wykonać przed Euro 2012. Jedyną zmianą, jaka nastąpiła, to podzielenie inwestycji na etapy, co związane jest z kryzysem na rynku finansowym. Okazało się, że nie jest to przeszkodą w dalszym staraniu się o organizację centrum pobytowego w Siedlcach. Do końca lipca potrwa zmiana planu zagospodarowania przestrzennego siedleckich błoni, umożliwiająca budowę kompleksu boisk. Równolegle prowadzone będą procedury związane z uzyskaniem kredytu na realizację inwestycji oraz o fundusze z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego. W drugiej połowie roku rozpocznie się wyłanianie wykonawcy budowy stadionu i boisk treningowych, podpisanie z nim umowy przewidziano na grudzień. Budowa kompleksu ma zakończyć się w pierwszym kwartale 2011 roku. Jest to opóźnienie w stosunku do wymogów UEFA, ale nie wykluczy ono Siedlec z listy starających się. Jak zapewnił Rafał Rosiejak, nasze miasto zostanie właśnie zarekomendowane na zawężonej liście miast starających się o miano centrum pobytowego EURO 2012. Na decyzje tę miało wpływ także spotkanie z Januszem Kaliniakiem, właścicielem hotelu „Janusz”. Zapewnił on, że zamierza w najbliższych latach przeprowadzić inwestycje, które podniosą jeszcze standard obiektu zgodnie z oczekiwaniami UEFA. Jak widać, piłka ciągle w grze.