Samochód utknął się między opadającymi zaporami.
31 sierpnia w Rudzie Talubskiej kierujący samochodem osobowym, na przejeździe kolejowym zatrzymał się między opadającymi rogatkami, podczas, gdy jechał już pociąg. Na szczęście maszynista zdążył wyhamować, tym samym uniknął zderzenia z samochodem.
– Ze zgłoszenia wynika, że samochód stał na przejeździe kolejowym, a rogatki były zamknięte z obu stron. Wszyscy wyszli z samochodu. Zgłaszający zadzwonił na numer, który znajdował się na rogatkach. O zdarzeniu powiadomiono także Straż Ochrony Kolei w Pilawie – informuje st. sierż. Anna Uniwersał-Stachniak z garwolińskiej policji.
Za złamanie zakazu wjazdu na przejazd kolejowy, jeśli po jego drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy można otrzymać 15 punktów karnych.
– Wjazd na przejazd kolejowo-drogowy na czerwonym, migającym świetle należy do najczęstszych, a zarazem najpoważniejszych wykroczeń drogowych. Nie bez powodu kierowcy, którzy nie stosują się do obowiązku zatrzymania się przed sygnalizatorem, otrzymują wysokie kary – mówią funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei.
Na przejazd można wjechać jedynie, gdy sygnalizacja jest wyłączona, a rogatki znajdują się w pozycji pionowej. Na przejazd można wjechać tylko wtedy, gdy zapewniony jest zjazd z przejazdu. Zbliżając się do przejazdu należy zachować szczególną ostrożność i upewnić się, że nie nadjeżdża pociąg.
Jak podaje Komenda Główna Straży Ochrony Kolei – W czasie interwencji podejmowanych i prowadzonych przez jedną z jednostek Straży Ochrony Kolei, przeprowadzono anonimowe ankiety dotyczące działań kierowców, którzy popełnili wykroczenia. W badaniach prowadzonych w okresie wrzesień – listopad 2022 r. uczestniczyło 60 osób. Podczas analizy nie brano pod uwagę różnicy wynikającej z płci, wieku czy doświadczenia kierowcy.