25 zastępów straży pożarnej, w sumie około 90 strażaków walczy z ogromnym pożarem zakładu produkcyjnego w Sulejówku.
Zakład zajmuje się produkcją sztucznych skór. Ze wstępnych informacji wynika, że na szczęście nikt nie ucierpiał. Pracownicy zdołali opuścić bezpiecznie budynek.
Ogromny pożar w zakładzie produkcyjnym w Ratajewie, które jest częścią Sulejówka wybuchł 8 sierpnia.
Zakład zajmuje się produkcją sztucznych skór. Na szczęście nikt nie ucierpiał, 15 pracowników opuściło bezpiecznie pomieszczenia przed przybyciem służb.
– Informacja o wybuchu pożaru wpłynęła o godz. 9.40. Gdy strażacy przyjechali na miejsce, całe poddasze było objęte ogniem – informuje mł. bryg. Kamil Płochocki, oficer prasowy mińskiej KP PSP. – Spaleniu uległ trzykondygnacyjny kompleks budowlany o pow. 1600 m2. W historii naszego powiatu nie było jeszcze takiego pożaru.
Kłęby czarnego dymu były widoczne nawet z Warszawy, czyli z odległości ponad 20 kilometrów.
Urząd miasta w Sulejówku w mediach społecznościowych zaapelował do mieszkańców o zamknięcie okien i pozostanie w domach: “Z uwagi na duży pożar zakładu w Ratajewie prosimy o zamknięcie okien i w miarę możliwości pozostanie w domach”.
Eksperci z grupy chemicznej przeprowadzili badania, które potwierdziły, że w powietrzu nie znajdują się substancje szkodliwe dla ludzi.
– W pierwszej fazie pożaru, gdy ogień był rozwinięty, a czarny dym unosił się nad miastem podawane były komunikaty, by zamknąć okna i nie wychodzić na zewnątrz. Po godz. 14. opanowaliśmy ogień i przystąpiliśmy do dogaszania. W 3-dniowej akcji gaśniczej uczestniczyło 340 strażaków ze 100 zastępów z kilku powiatów – mówi rzecznik. – Obroniliśmy budynki znajdujące się obok, firmę zajmującą się sprzedażą wózków widłowych. Cały czas trwa dogaszanie, w ścianach budynku wciąż powstają zarzewia ognia. W czwartek na miejscu jeszcze pracowało 20 strażaków. Zadysponowano też ciężki sprzęt do rozbiórki budynku. Ze względu na wciąż trwającą akcję gaśniczą nie można określić przyczyny pożaru, gdyż policja nie ma jeszcze dostępu do pogorzeliska.
Co ma Sulejówek odnośnie Siedlec bądź okolic? Jak to “podwarszafka”… Równie dobrze możecie napisać o jakimś “x” zdarzeniu z Zielonej Góry.
a może ktoś z ‘siedlcuf” lub okolic tam pracuje i właśnie stracił możliwość zarobkowania
DOKŁADNIE
Każdy pożar w tym kraju może mieć wpływ na WS/WSI wiec każdy pożar powinien być opisany w TS
buahahahahaha
Pożar to co nie było gaśnic od chwili zauważenia u mnie w pracy gaśnice pod ręką co kilka metrów strażak co opiekuje się dba o wyposażenie i szkolenia załogi