Ponad 1,5 tony śmieci zebrano w miniony weekend w Węgrowie podczas akcji „Operacja Czysta Rzeka”.
Sprzątanie (z brzegu z kajaków) objęło m.in. rzeki Czerwonkę i Liwiec oraz tereny wokół węgrowskiego Zalewu. Akcję zorganizował Klub Sportowy Aktywni Węgrów, we współpracy z firmą „Kajaki u Górala” oraz Ochotnicza Strażą Pożarną w Węgrowie. Przez dwa dni przy sprzątaniu brało udział 40 osób. Zebrano ponad 1,5 tony śmieci, które w poniedziałek (25 marca) zostały zabrane przez służby miejskie.
– Każdego roku robię tą akcję z nadzieją, że nadszedł ten czas, gdy sprzątanie będzie szybkie i przyjemne. W końcu od lat zbieramy śmieci w tych samych miejscach, więc powinno być już tylko łatwiej. Nic bardziej mylnego. Co sezon Liwiec przynosi nowe śmieci a wylewając wymywa z brzegów zapomniane już „pamiątki” letnich imprez i obozów. Co rok docieramy także coraz dalej trafiając na dzikie wysypiska – mówi Paweł Pietruczanis, główny organizator akcji z ramienia Aktywnych Węgrów.
Co w tym roku znaleziono na brzegu i wyłowiono z wody?
– Ranking śmieci jak zawsze rozpoczynają butelki po alkoholach i napojach oraz puszki. Nie brakuje opakowań po przekąskach ale i zdarzają się „perełki”. W ubiegłym roku wyłowiliśmy z wody komputer, w tym roku kajakarze znaleźli sedes ze spłuczką. Ciekawostką była torba turystyczna pełna filmów DVD – mówi Paweł Pietruczanis.
Ciekawe, dlaczego nie było wcześniejszej informacji o tym szlachetnym wydarzeniu ?
Czytelnicy TS mogliby wspomóc taką akcję, każda para rąk potrzebna, a niewiele osób widać na obrazkach.
Ludzie to jednak są bałaganiarze.
W Węgrowie nie wszyscy ludzie “są bałaganiarze”
Zamiast “czystej rzeki” codziennie mamy “czystą wodę” która leje się z neo TVP