W Przyworach Dużych do kontroli drogowej zatrzymany został 45-letni kierujący samochodem osobowym, który w terenie zabudowanym jechał z prędkością 103 km/h.
– Mężczyzna tłumaczył, że zagadał się z żoną i nie zwrócił uwagi na prędkość, jaką osiągnął. Za popełnione wykroczenia na konto 45-latka zostało dopisanych 13 punktów karnych i musi zapłacić 1 500 zł mandatu. Dodatkowo w związku z przekroczeniem prędkości o ponad 50 km/h na obszarze zabudowanym, mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy na okres 3 miesięcy – relacjonuje kom. Ewelina Radomyska, oficer prasowy KMP Siedlce.
(za KMP Siedlce)
Tak tak tak tylko że to 103 km/h to prędkość radiowozu.. Kierowca mógł jechać 99 a reszta to błąd pomiaru. A prawko leci i życie utrudnione.
Kto mu kazał tyle jechać także nie zwalaj na błędy pomiarowe typowy Janusz
typowy bezmyślny Janusz to z ciebie. Tu nie chodzi o przekroczenie prędkości, lecz o pomiar w taki sposób, który bezwzględnie będzie nie do podważenia. Tutaj mamy prędkość radiowozu, a nie nagrywanego auta. Istotą pomiaru jest utrzymanie stałej odległości między nagrywającym a nagrywanym(teraz jej miernikiem jest ludzkie oko), więc jaki problem zamontować dalmierz laserowy, aby uniknąć spekulacji i nieporozumień? Tak więc nie wyskakuj z komuszą mentalnością i ludową sprawiedliwoscią i nie bredź o prędkości z jaką jechał kierowca białego auta. Jeśli jechał 99km/h powinien zapłacić mandat, dostać punkty, a prawko powinien zachować. Natomiast jeśli faktycznie jechał 103 powinien ponieść konsekwencję jakie poniósł, ale to powinno zostać zmierzone w sposób niepodważalny. Na tym właśnie Januszku polega istota prawa, ale ty prawdopodobnie tego nie zrozumiesz. Powiem ci jeszcze jedną rzecz. np. w Niemczech jeśli dostajesz mandat z fotoradaru prędkość zarejestrowana jest korygowana w dół o błąd pomiarowy urządzenia.
Właśnie najgorsze Janusze to takie znafce i co wszystkie rozumy pozjadali a trzy miesiące to nie wiek ciekawe czy byś tak matematycznie rachował jak zabił by ci dziecko które żebyś nie wiem co robił potrafi się znaleźć nie tam gdzie byśmy chcieli ale najpierw to trzeba mieć dzieci żeby co nieco zrozumieć
Pisząc swój komentarz byłem pewien na 99,99% pewien takiej odpowiedzi i się nie pomyliłem. Jak czytam takie mundrości to zastanawiam się skąd nas na drogach takie zdziczenie. Wjeżdżam do Polski i przekraczając granicę mam wrażenie, że wjeżdżam do trzeciego świata. Tymczasem na forach wydaje się, że większość kierowców tuż po przebudzeniu ma tylko jedno marzenie– bezwględnie przestrzegać przepisów drogowych bo jakiekolwiek im uchybienie to największy błąd, niemalże zbrodnia. Napiszę jeszcze raz – jeśli sprawca jechał 99 powinien za tyle odpowiedzieć, a komusze myślenie jak twoje nie ma tu nic do rzeczy. To czy mam dzieci(a mam) nie ma tutaj nic do rzeczy.
Ja mu wierzę. Moja żoną jak zacznie do mnie gadać to też bym chciał być jak najszybciej na miejscu.
Tak właśnie jest i nie inaczej:-) facet niewinny!
– “my psy* musimy trzymać się razem” 😉
POza tym to jest wina tuska, bo samochód którym jechał szaleniec był marką niemiecką.
Dobrze, że nie doszło do jakiejś kolizji, bo przy stówce nie ma wiele miejsca do zatrzymania na wąskich drogach pośród zabudowań.
Na autostradzie to na sen, tutaj trochę zbyt prędko.
*nie mylić z wulgarnym określeniem milicji.
No nawet 99 km/h w Przyworach to “trochę” za szybko…
Jak go stać na takie auto, to stać i na mandat. Szkoda tylko, że nie myśli… Tam ludzie mieszkają, dzieci się kręcą
Jak pochodzi z buta 3 miesiące to może nabierze pokory
Ja bym sprawdził czy aby napewno z żoną.
Podejrzewam ,że na wideoczacie z kochanką swintuszyl.
:)))))
Tu nie ma żartów. Masz w terenie zabudowanym jechać 50 km /h i koniec.
O ile zakład, że i tak będzie jeździł z tym zakazem?
@Brak podpisu, Kiero.
A jeśli przekłamanie było w drugą stronę i kierowca jechał w zabudowanym 110km/h ? Radary w radiowozach działają na zasadzie porównania dwóch prędkości – radiowozu i pojazdu mierzonego! Za obliczenia w czasie rzeczywistym odpowiada komputer. Jeśli urządzenie posiada homologację to znaczy że jest w miarę obiektywne, na tyle na ile wyznaczył to ustawodawca! Nie da się od tak idealnie określić prędkości bez jakiś bramek z fotokomurkami i dokładnie odmierzony odcinkiem drogi lecz pomiar przy pomocy radaru w radiowozie jest wystarczająco dokładny! Zawsze można wolniej jechać i nie udawać najszybszego buca w gminie!
Zagadał się z żoną – banalne tłumaczenie aby przykryć skłonności do szybkiej jazdy…