28-latka, jadąc przez las w okolicach Krynki zauważyła węża, który pełzał w pobliskie pola. Zawiadomiła służby. Mundurowi podczas poszukiwań znaleźli egzotycznego gada w uprawie kukurydzy.
6 lipca po południu łukowscy policjanci zostali powiadomieni o nietypowym znalezisku. 28-latka zgłosiła, że w pobliżu Krynki na leśnej drodze zauważyła węża. Kontaktując się z lekarzem weterynarii ustaliła, że najprawdopodobniej jest to pyton królewski.
Zanim dojechali tam policjanci, wąż uciekł w pobliskie pole porośnięte kukurydzą. Tam odnaleźli go i zabezpieczyli łukowscy mundurowi. Okazało się, że odnaleziony gad miał ponad metr długości. Niecodzienne znalezisko policjanci przekazali strażakom, którzy przekażą je przedstawicielowi organizacji zajmującej się zwierzętami.
Teraz łukowscy policjanci ustalają w jaki sposób egzotyczny pyton królewski, który jest gatunkiem chronionym, znalazł się w lesie i kto był jego właścicielem – informuje asp. szt. Marcin Józwik KPP Łuków.
Ustalają
Lukowscy policjanci to sobie mogą ustalić. Za dwa tygodnie napiszą, że ktoś wywalił węża i tyle z ich ustalania.
DISCO POLO
TO WESELNY PYTON SŁAWOMIRA !!!
Weselny pyton, weselny pyton
Tańczy go Radom, tańczy go Bytom
Weselny pyton, weselny pyton
Ale checa
Aż dziwne że dwudziestoosmio latka sama nie poradziła takiemu pytonowi
NIECH POLICJANCI SPRAWDZĄ, CZY W ŻOŁĄDKU GADA NIE MA TOWARU
Kokaina była porcjowana w niewielkie woreczki, tak by można ją było połknąć i przewieźć w żołądku.
Szacunek należny młodej damie, że zareagowała właściwie – to nie jest coś oczywistego wśród mieszkających w cieciej eRPie.
Młoda kobieta najpierw przeprowadziła wywiad u weterynarza, co pozwoliło Policji ogarnąć temat jak należy – żaden piesek/kotek nie zostanie uduszony, a w ten sposób może i pytonowi królewskiemu będzie lepiej?
Pewnie
Pewnie przyjechał z tymi co dostają emerytury po miesiącu pracy.
A ja widziałem jeża.
Chyba też powinienem zadzwonić, znowu była by pochwała w gazecie dla mundurowych bo to ich jedyna okazja aby pokazać się z dobrej strony. PS. mojego telefonu nadal nie znaleźli.
Szczęście
Dobrze, że to nie Kobra Królewska.