Prokuratura Rejonowa w Łukowie prowadzi śledztwo w sprawie nieżyjącego, młodego mężczyzny, którego ciało znaleziono w pobliżu komina ciepłowni Zakładów Mięsnych „Łmeat-Łuków” SA. Znane są już wyniki sekcji zwłok. Prawdopodobnie 20-letni mieszkaniec Łukowa popełnił samobójstwo.
Ciało pod kominem 31.12 znaleźli pracownicy ochrony „Łmeatu”. Nie wiadomo w jaki sposób młody człowiek dostał się na komin obiektu, który znajduje się już w strefie zamkniętej i strzeżonej. Wiadomo natomiast, że w zdarzeniu nie brały udziału żadne osoby trzecie, które mogłyby się przyczynić do śmierci tego mężczyzny.
Trwające śledztwo ma dać jednoznaczną odpowiedź czy zdarzenie było efektem targnięcia się na życie, czy też był to nieszczęśliwy wypadek. – Mamy już wyniki sekcji zwłok. Jednak dla dobra toczącego się śledztwa nie możemy ich ujawniać. Pierwsza musi się z nimi zapoznać rodzina nieżyjącego – powiedział mediom Mariusz Brojek, łukowski prokurator rejonowy.
Jak nas poinformował prokurator śledztwo w tej sprawie może jeszcze trwać do 1,5 miesiąca. (pgl)