Wójt gminy Olszanka Grzegorz Pajnowski 9 lutego zwolnił dyscyplinarnie sekretarz gminy. -Było to rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia – mówi Grzegorz Pajnowski. – Kodeks pracy dawał podstawy do tego, by rozwiązać umowę z Panią sekretarz w tym trybie. Jeśli sekretarz uważa inaczej, to ma prawo dochodzić roszczeń w sądzie pracy.
Nieoficjalnie mówi się, że powodem zwolnienia były kontakty sekretarz z ewentualnymi kontrkandydatami wójta w nadchodzących wyborach. Start w wyborach na wójta zgłosili dotychczas Dariusz Wojtczuk, zastępca przewodniczącego rady gminy oraz radny Jerzy Filipiuk.
Polityczna atmosfera w gminie Olszanka zaczęła się robić gorąca już jesienią. Grzegorz Pajnowski postanowił wtedy powiadomić prokuraturę o zaginionym szambie, które miało zostać wykopane w Starych Łepkach. W kręgu osób, które zostały podejrzane o ten czyn, był m.in. przewodniczący rady gminy Leszek Wereda. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, sekretarz odmówiła wójtowi złożenia powiadomienia prokuratury o podejrzeniu przestępstwa w tej sprawie. Miała argumentować to faktem, że na zewnątrz gminę reprezentuje wójt. Ostatecznie wójt sam powiadomił prokuraturę, ta zaś sprawę umorzyła. Wójt teraz złożył zażalenie na to postanowienie prokuratury.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że odmowa skierowania zawiadomienia do prokuratury nie była jedynym powodem dyscyplinarnego zwolnienia sekretarz gminy. Chodzić miało również o niedopilnowanie wysłania pracownika na urlop i tym samym narażenie gminy na stratę 1000 zł. Pytamy wójta, czy to prawda?
-Pierwsze słyszę o odmowie skierowania do prokuratury. Na moją decyzję wpłynęło kilka elementów. Na pewno ta pani jako pracownik wypełniła podstawy, które są przesłankami do rozwiązania z nią umowy – mówi wójt. – Wszystkie te okoliczności zostały Pani sekretarz przedstawione podczas składania jej oświadczenia woli pracodawcy o rozwiązaniu umowy. Szczegółowych informacji na ten temat nie mogę udzielić, ponieważ nie upłynął jeszcze termin na wniesienie odwołania do sądu pracy. Nie wiem, czy Pani sekretarz zgadza się z takim uzasadnieniem czy też zechce, aby kwestie te ocenił sąd pracy.
Jak zapewnia wójt Grzegorz Pajnowski decyzja o zwolnieniu wynikała z oceny całokształtu pracy sekretarz. – Przyglądałem się przez długi czas jej pracy. Nie sztuką jest za nieznaczne przewinienia rozwiązać stosunek pracy. Tu zaszły w mojej ocenie znaczące naruszenia obowiązków pracowniczych – podkreśla wójt.
Staram się cały czas ten samorząd zmieniać. Nie chodzi tylko o inwestycje, lecz również o standard obsługi w urzędzie oraz realizację zadań w obszarze administracyjnym.
Pytamy wójta, czy decyzję na decyzję o zwolnieniu dyscyplinarnym wpłynęło przekonanie, że „sekretarz grała w drużynie przeciwników” wójta. – Sama to pani powiedziała – reaguje wójt. – To nie jest elementem i przesłanką do zwolnienia – zapewnia wójt.
Czy kilka tygodni przed wyborami samorządowymi to odpowiedni czas, by zwolnić sekretarz? Zajmowała się ona przecież formalnościami związanymi z wyborami, a poza tym wyborcy gminy Olszanka mogą przecież zmienić wójta…
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i e-wydaniu (KUP TERAZ) “TS” nr 7
Według nowo-narzuconej i miłościwie nam panującej stylistyce w nazewnictwie stanowisk piastujących przez kobiety.
Zamiast pani sekretarz chyba powinno być pani sekretarzyna albo inny łamaniec językowy.
hahahahahahha
nie ma miętkiej gry o ko……..to
moze sie dostala po znajomosci bez wyksztalcenia i sie postawila no coz
Pani Sekretarz jest kompetentną osobą z dużym doświadczeniem. Może jej minusem było to, że miała własne zdanie i nie naginała karku na życzenie. Poprzedni wójt nie miał z tym problemu. Kobieta z charakterem, a nie każdy takie lubi i umie z nimi pracować. Pani Bogusiu da Pani radę! Sąd i walczyć o sprawiedliwość.
Ja to samo uważam, jedna z niewielu osób która wiedziała co tam robi i miała mnóstwo kompetencji.
No ale cóż, chyba pan Pajnowski już wie że sromotnie przegra skoro takie śmieszne w oczach innych ludzi robi ruchy 😉
Z ciekawości obeirzałem ostatnią waszą sesję rady i powiem tak żenada co niektórzy nawet nie wiedzą o czym mówi wójt dramat, do pięt wójtowi nie dorastacie a jakie odzywki niektórych jak z pod budki z piwem.Ja z oceną tej sytuacji poczekałbym na konkrety i argumenty wójta a nie jakato była dobra ,czy jaka była zła,ale patrząc na wypowiedzi wójta myślę że wiedział co robi.
Szkoda kobiety. Na samorządzie zęby zjadła i przed samą emeryturą taki numer jej odwala.