Śmierć płynęła Sosenką

W minioną niedzielę 22 kwietnia, wczesnym popołudniem, w nurcie małej rzeczki Sosenki, płynącej nieopodal Suchożebrów znaleziono zwłoki młodego mężczyzny. Co było przyczyną śmierci dwudziestojednolatka?

W minioną niedzielę 22 kwietnia, wczesnym popołudniem, w nurcie małej rzeczki Sosenki, płynącej nieopodal Suchożebrów znaleziono zwłoki młodego mężczyzny. Co było przyczyną śmierci dwudziestojednolatka? Dlaczego młody człowiek znalazł się martwy w nurcie bardzo płytkiej rzeki? To pytania, na które starają się odpowiedzieć policja i prokurator.
 

Było słoneczne popołudnie. Mieszkaniec Suchożebrów wybrał się na niedzielny spacer nad płynącą nieopodal rzeczkę. Nagle stanął jak wryty. Pod jednym z drzew pochylających się nad nurtem wody zauważył ciało młodego człowieka. Natychmiast powiadomił policję. Po chwili w miejscu tragicznego znaleziska pojawili się policjanci, ekipa pogotowia ratunkowego i strażacy. Ciało mężczyzny z zanurzoną w wodzie twarzą pływało w płytkiej wodzie tuż przy brzegu. Denat był niekompletnie ubrany, co o tej porze mogło się wydawać dziwne. Po przybyciu prokuratora, strażacy wydobyli zwłoki na brzeg. W jednej kieszeni spodni znaleziono książeczkę wojskową, na podstawie której dokonano wstępnej identyfikacji. Dlaczego młody człowiek znalazł się martwy w nurcie bardzo płytkiej rzeczki? – to pytanie, na które odpowiedź muszą znaleźć prokurator i policja. Na miejscu nie znaleziono żadnych śladów, które mogłyby pomóc w odpowiedzi na to pytanie. Na razie ustalono, że mężczyzna wyszedł z domu w jednej z pobliskich miejscowości trzy dni wcześniej. Co robił od momentu opuszczenia domu do chwili śmierci, jest na razie wielką niewiadomą. Odtworzenie ostatnich godzin życia zmarłego i sekcja zwłok pomogą wyjaśnić przyczyny tajemniczej śmierci.